Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Podwójni

Podwójni w dwójni,
razy cztery się przenika,
tu i tam zachodzą i wschodzą,
teraz trochę dłużej z pełnią troski,
grzeją spadające główki ze szpilek,
zdmuchnięte przez świętego Jana co na to gwiżdżę,
odliczają do miliona za wiatr.

Pulsują cieniutko nakłute organy po przeszczepie,
dymią kominy mini-krematorium trując pole magnetyczne,
niezaszczepionych jeszcz aurycznych istot,
papier ścierny zaciera kolor na skórze.

Kończy się serial z prawdą na ekranie
o pościgach przez żyły na zasznurowanych autostradach,
zanika prąd ale światło świeci
czarno białe pasy pochłaniaja telewizyjny obraz,
pojedyńczy już się nie mnożą.

autor

pro-gnostyk

Dodano: 2012-09-22 11:08:08
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »