podzielili skórę
Zaproponowano dziś na obiad dzika,
(tego co za lochą po lesie pomyka)
i zaczęto na tym tak deliberować,
kogo oraz czym to można poczęstować;
jednak najpierw trzeba upolować dzika,
który z swoją panią, gdzieś w krzaczkach
się bzyka.
Nim wyszli to każdy wymienił w tym
względzie,
że udźcem soczystym brzuszek raczyć będzie,
a potem żeberkiem połechta zębiska,
bo na owe zawsze ślinka z pyska tryska.
Trzeba tu zaznaczyć, że ich była kopa
i każdy posturę miał rosłego chłopa,
nie jakieś tam zojtki chude i lelawe,
ale wielkie chłopy łase na tą strawę.
Jak zaczęli dzielić, wyszło że niestarczy,
Wojciech na Józefa parska oraz warczy,
dwaj Bolki się leją z grubym Mateuszem,
a echo to niesie w mroczną lasu głuszę.
Dzik się zorientował i głębiej się schował
i cały kontenta z Lochą baraszkował,
a myśliwi dalej o zeń się kłócili
i po łbach przez udziec do rana walili.
Jaki z tego morał, stare to przysłowie,
które każdy mądry w sekundzie wypowie,
nie dziel zwierzakowi skóry póki w lesie,
bo echo mu wprzódy to wszystko
doniesie.
Komentarze (10)
Bardzo dobra bajka, super morał :*)
Miłego dnia :*)
Wiersz z morałem. Ładnie poprowadzona treść.
Bardzo mądra refleksja, pozdrawiam :)
Witaj Andrzeju. Po przeczytaniu stwierdzam, ze i ja
bym czasami jakies udko chciala ale i mnie kara wielka
spotkala, bo zdarzylo mi sie walczyc o takie udko
tylko obcasy smigaly w powietrzu a dzik jak u ciebie w
bajce.... Swietna i dobrze spuentowana bajka. Dziekuje
za usmiech. Moc serdecznosci i dobrej nocy:)
Ten sam morał o niedźwiedziu mi się przypomniał, jak
zacząłem czytać Twój przesympatyczny i zabawny wiersz
:))) Dzięki :)
dziękuję za komentarze tym którzy czytali i zapraszam
kolejnych do zabawy, dobrej nocy życzę, Andrzej:))
Fajna, refleksyjna baja. Biedne dziki. Dobrze,że
czasami robią uniki. Pozdrawiam. Spokojnej nocy;)))
Bardzo dobry morał :) Pozdrawiam serdecznie +++
Trzymasz formę. Wysoką!
"zojtki chude i lelawe"...Nie znałem. Dobre. pzdr
Uchodźcy religijni wieprzków nie kuszają,
bo za naród ponad wszystkim, się mają.
Przyjdzie więc samemu to wszystko wpylić,
trochę dzików przybyło, trzeba się wysilić.
Pozdrawiam Szuflado.