I podzielimy na dwoje wszystko
I podzielimy na dwoje wszystko
ty weźmiesz świat, ja wezmę Ciebie
pozornie to nierówny wybór
proporcje nie pasują przecież
lecz mnie to wcale nie ciekawi
co się tam kryje, gdzieś za wzgórzem
lub o czym oceany szumią
czy słońce w dali świeci dłużej
ja chcę dokładnie poznać czemu
na twojej twarzy gości smutek
i w jaką stronę myśli płyną
kiedy zza trosk rozbłyśnie uśmiech
oglądam pilnie drogowskazy
kącików ust, zmarszczkę pod nosem
i pragnę tak, tak bardzo pragnę
podzielić wszechświat ten na dwoje
ty weźmiesz go, ja wezmę Ciebie
reszta nieważna dla mnie przecież
Komentarze (4)
Piękny wiersz, co do podziału...jeżeli ona jest całym
Twoim światem lub wszechświatem podział porusza
serce:)Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za krytyczną
uwagę,poprawiłam;)
....i poza tym, piszemy "poza tym" osobno, całkiem mi
zawróciłeś w głowie....
Druga zwrotka, pierwszy wers....może zamiast "ale "
wstawisz "lecz", będzie 9 sylab i
rytmiczniej..........?
pozatym płynny i rytmiczny
Całość dobra.Najładniejsza trzecia strofa:-)Poznawanie
drugiej osoby to piękna sprawa:-)