O poecie
Była sobie raz poetka
Pokochała piekarzynę
Żyli długo i szczęśliwie
Aż on znalazł se dziewczynę
Pierdu pierdu czeresienki
Historia się dalej toczy
W słone, mokre bagna zmienia
Wszystkie okoliczne oczy
Poetka zaciera ręce
Zysk z tomiku jest niemały
Z kolejnego będzie więcej
O ile się sprzeda cały
Karmion bajką o miłości
Czytelnik się pewnie wzruszy
Otwierając portfel szerzej
Z wrażenia sczerwieni uszy
Chcecie czytać o miłości?
Proszę bardzo! Ale przecie
W tym dwudziestym pierwszym wieku
Będziecie wierzyć poecie...?
Toć poeta, proszę państwa
To takie stworzenie dzikie
Ze jest w stanie się zakochać
By się oblać czytelnikiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.