Poeta
Poeta nie pragnie zaszczytów i chwały
Ufa każdemu kogo rozdziera zwątpienie
Jak włóczęga o wiernych oczach i słowie
Czyste ziarno rzuca na urodzajną glebę
To człowiek który głupiemu zawsze ustępuje
Nie pieni się chociaż jest atakowany
Schodzi na dalszy plan i się nie dziwuje
Jak sroka wpatrzona w swój obraz lustrzany
autor
ESTERA60
Dodano: 2008-02-10 11:36:24
Ten wiersz przeczytano 1627 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Wierszyk, w ktorym niewiele jest prawdy o poetach, o
ludziach poniekad. Raczej moze troche marzen o poezji.
Skoro Norwid napisał,...z wszystkich rzeczy tego
świata zostana tylko dobro i poezja", to myśl wyrażona
w twym wierszu prawdą być musi...te słowa muszą być
spójne, w swej ufności, pokorze, uczciwości
bardzo piękny,poetycki temat w racjonalnie ubrane
słowa...pięknie
Ze wszystkim sie zgadzam ale z tą sroką na pewno nie.
Ja jako poetka pragnę jeszcze wielu innych rzeczy poza
schodzeniem komuś z drogi, ( tylko głupcom)
rozbudowałabym wiersz o kilkanaście zwrotek...
badzo uogólniłaś obraz poety w swoim wierszu, a
przecież każdy jest inny, ma swoje wady i zalety, w
wersie 3 -2 zwrotki użyłaś słowa "dziwuje "-wiem, że
używa się go w mowie potocznej ,ale lepiej by chyba
brzmiało "dziwi",no i trochę Cię poniosło z tą sroką,
bo w porzekadle w gnat patrzy, mogłabyś zastapić innym
ptaszkiem z którym jest mniej skojarzeń.Pozdrawiam
Ja moje.. te ukryte i niedostępne w codziennym
życiu... marzenia, myśli a nawet tragedie...
może czasami zbyt naiwne, bez sensu i śmieszne...
wyrzucam z dna serca... wierzę, że ktoś
czasami i mnie zrozumie.... a to już jest tak,
jakbym nie była ze smutkiem czy radością...
taka zupełnie ze sobą sama... Innych odbieram
tak, jakby to były myśli moje... postawiam się
w roli piewcy........ myślą się
solidaryzuję.... nie ważne, czy obok poety są
"jakieś" tytuły, kolor piórka lub literka "D"
(czyt. debiutant) Wiersz życiowy, lekki w
odbiorze..
A ja myślę że każdy z nas pragnie w gruncie rzeczy
pochwał, ponieważ to wyzwala w nas niesamowitą enerię
i ochotą do dzałania. To jest jak kerozyna dla
samolotu...
poeta, jeśli się tak zwie... winien cnót i zalet wiele
posiadać zwłaszcza - wrażliwości ponad miarę zwykłą
pielęgnować... by drugiego czlowieka w wierszach swych
studiować...
Cóż to za przyjemność ubierać w słowa swoje emocje,
myśli, marzenia, a reszta, co warta reszta?
Mądre słowa-sama widzisz, że TU takich niewielu!