Poeta
Niechaj się poeta światem nie frasuje
A plama na łbie wyraźnie bordowa
Butelka wdzięczna zawartość jabłkowa
Niech się najlepiej w cierpliwość obuje
Niepastelowa libretta dubluje
Gdy passa roku startuje godowa
Jest twarda wonna i cynamonowa
Pękniętą sławę maścią smaruje
Progresji motań nic już nie powstrzyma
Skutków tej wieszczby nie zdzierży
jedyna
Jasno zabłyśnie dolina Roztoka
Przestąpi wkrótce naszych chatek progi
W trójnawie chodzić tak jak szybkonogi
Na skali piękna była niewysoka
Komentarze (50)
DWC, wandaw, Oksani, Vick Thor, molica, virginia20,
Ziu-ka dziękuję za komentarz pod moim sonetem
Ładny wiersz! Miłego wieczoru.
P.S.
Ale wysiłek, jak zawsze i wszędzie punktuję.
poeta zawsze ma coś w zanadrzu na frasunek, poezję
albo jakiś trunek,,,pozdrawiam :)
Witaj,
gdybym była ryzykantką napisałabym, że prowokujesz.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego wieczoru.
wyrażę swój smutek głęboki
bo mówimy i piszemy "dolina Roztoki"..
Kto poezji nie rozumie jego problem, ważne, że Autor
wie o co chodzi!
Trawestuję za klasykiem. " O co chodzi? Chodzi o
tramwaj, który nie chodzi".
Dzięki Basik za koment, pozdrawiam na spełnioną
nockę:-)
Basiu piękny sonet napisałaś Jestem pełna podziwu
Pozdrawiam serdecznie Basieńko i przytulam sercem :)
ciekawie
Ania M. dziękuję za komentarz pod moim sonetem
ładnie;
Jastrząb0707, karat, waldi1 dziękuję za komentarz pod
moim sonetem
i to może się podobać ..poeta przekracza granice ..
Bardzo ładny sonet! Pozdrawiam!
Ładny wiersz Ciekawy przekaz Pozdrawiam serdecznie.