Poeta
Jeden Poeta młody
Pisał Fraszki dla igraszki
W wolnej chwili składał strofy
Ku uciesze swej publiki
Poklask zbierał bardzo duży
Więc jak Paw się bardzo puszył
I obrastał w złote piórka
I bąbelków pełna główka
Lecz pewnego razu Panna
Co stanęła mu na drodze
Zawróciła mu tak w głowie
Ze się rymy poplątały
Nie napisał już nic więcej
Tylko cicho składał ręce
Prosząc losu swego psotę
By zabrała tą niecnotę
Co mu rymy poplątała
No i świat zawojowała
Ela G.
Iskierka
Komentarze (7)
Dziękuję za miłe słowa pozdrawiam cieplutko :)
Poeta to pewien jeden z nas :)
Oj potrafi czasem miłość zamieszać tak w głowie, że
nie jeden bidulek jąka się w pół słowie... :)
Fajne pozdrawiam
miłość chyba ważniejsza od pisania fraszek
biedny widać się wypalił teraz może tylko pannę
chwalić ...
Nie warto wojować :)