poeta półnagi
0bnaża wnętrze w półprawdach
ubranych w zmyślne metafory
dobiera zwiewne szaty
otulając odsłonięte kształty
zawiesza woalem zwierciadło
tworząc półmrok
skrywa w półcieniu tajemnice
gra świateł gra słów
pół iluzja pół realność
II z cyklu
Komentarze (25)
Próbuje Pani definiować poetów, zapominając o tym,
że wypada mówić z sensem. "Zawiesza woalem
zwierciadło"?
Dziękuję Wszystkim.
Pięknie napisane:)pozdrawiam serdecznie:)
podoba mi się
pozdrawiam :)
sztuką jest napisać poezję tak, by się nie-odkryć:)
ładnie i chyba prawdziwie o poecie :)
Miło, że w ty natłoku (co słusznie podkreśla Ossa77)
czytacie i zostawiacie ślad. Pozdrawiam. Jeszcze mam
kilka z tego cyklu, które staram się w krótkich
odstępach pokazać. A potem o dam odpocząć.
pisząc wiersze nie odsłaniamy siebie aż tak do końca
pozdrawiam:)
Zyto, wielki natłok tekstów jest tutaj. Niesposób
wszystkiego czytać i każdego skomatować. Czym jest
poezja? Dla mnie nazywaniem; to co ma imię zaczyna
istnieć - i to jest zadaniem poety (tego nagiego i
tego półnagiego), tu dobrze podkreślonym i opisanym...
Pozdrawiam.
Ciekawe oblicze poety, pozdrawiam :)
Gdyby się zastanowić to tak to chyba wygląda.
Pozdrawiam:)
Zgadzam się pół na pół
Pozdrawiam
Bo poezja to realność ubrana
wyobraźnią i wrażliwością na
piękno, danego poety.
Miłego wieczoru Zyto.
podoba mi się połowicznie.
wiersz częściowo dobry, a częśc....................
pozdrawiam z półuśmiechem. :)
chyba nikt, kto uważany jest za poetę czy nim się
czuje nie napisze całej prawdy i prosto z mostu,
trzeba trochę ubarwić, zmienić...