poeta zamilkł
usiadł poeta w pokoju
i zgasił światło
wziął do ręki pióro
napisał na kartce
czy było warto
otworzył butelkę
sącząc treść z kieliszka
wyrazy goryczy ,smutku i żalu
zawijając równo ślady długopisu
by ktoś czytając ze zdziwienia
otworzył usta
poeta zamilkł...
spojrzał karykaturalnie na swoje słowa
po czym kolejny kielich
swojego dzieła nasączonym
smutnym czasem przechylił
poeta zamilkł...
przecież tylko wiersz pisze o tym
autor
łukasz graczyk
Dodano: 2014-10-23 21:44:44
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów
Klimat Refleksyjny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Różnie bywa z poetami.Pozdrawiam:)
Nie wiem czy wiersze pisane pod wpływem są dobrem?
Co prawda np malarze często tworzą pod wpływem różnych
środków i to nawet z całkiem dobrym skutkiem.
Pozdrawiam serdecznie:)
"by ktoś ze zdziwienia otworzył usta"...ja otworzyłem,
bo podoba mi się ten wiersz...jest taki
nietuzinkowy...pozwala interpretować na swój
sposób...i nie jest to jakiś anons czy inne
ogłoszenie,tylko ma coś do przekazania
Czy nie uważasz, że troszkę za prosty ten utwór i
jakoś tak bez wyrazu? Owszem. Szanuję to, że innym się
to podoba, ale mi niestety już nie.
Pozdrawiam :)
Tylko o tym i o wszystkim. Pozdrawiam
poeci to całkiem inny gatunek, tak to jest z nimi