Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poetycka świnia

Poezja nie znosi jajek, które się zbiera i otwiera.
Jest jak ssak, świnia bez nóg, leży gryzie czekając,
aż poeta poderwie ją, poprowadzi. Kiedy się już tak stanie,
zaczyna się faza druga. Pudełko z brakującymi kończynami.
Szlifowanie metafor i głosów. Ona czeka, wciąż musi być podciągana.

Zamiast chodzić. Nie jak zegar, który może stanąć.
Musi być ciągnięta jak głuchy przyjaciel.
Głuchy jak usta, wyrywające się z zestawu zębów.
Jak szczelina ust, zamykająca niebo, które nie wysycha,
nawet wtedy, gdy jest połknięte.

Tylko mały poeta, zmęczony jest ciągnięciem (swojej butelki).
To wymaga wessania się w grzbiet warg, zamkniętych.

autor

Mirabella

Dodano: 2017-09-13 16:24:13
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Ps, Sorry. Dół /dwie linijki/ zapomniałem wyrzucić.
Wszystko przez Twój wiersz. / żartuję/.
Jeszcze raz pozdrawiam...

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jak na moje możliwośc (odbiorcy i poety) - aż zbyt
mocne>))
No - nie! - to przypadek. przecież to nie paszkwil na
mizerotę, jak ja. Daję głos - jak stuknięty nocnik z
porcelany. - Na tak.:))

Donna Donna

Witaj. Mirabellko tak sprytnie, swietnie i zabraklo mi
okreslen... napisalas ten wiersz o tworzeniu, czy jak
to nazwac, lepieniu mysli czyli o poezji... e tam
zatkalo mnie ale pozytywnie. GRATULUJE!...napisalas z
wielka sztuka o sztuce. Buziaki i serdecznosci
Mirabellko.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

WIŚTA WIO...

Krytykować łatwo, wiśta wio,
Piękne wiersze pisze mało kto,
Słabi poeci też swoje wydają,
Krytycy świniami je nazywają?

Koniec ironii, tytuł mnie trochę
razi. Może dlatego, że nie nazywam siebie poetą a
dobrym tym bardziej.... Treść bardzo mądra.
Podoba mi się i oczywiście głos oddaję...Pozdrawiam...



Pisać piękne WIERSZE mało kto,
Słabi poeci swoje czasem wydają,

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Paskudnie, bo za mocno. - No - gryzie... fakt: to
tylko ironia. - Tylko jedna jej strona... - ale -
strona medalu.
Pozdrawiam Mirabello!

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Nietuzinkowa, dobra ironia.
Pozdrawiam:)

Leon.nela Leon.nela

przewrotny nie bez sensu wręcz tragiczny momentami dla
nas chcących zostać ,zostać? poetami?

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Bardzo ciekawie ale i rozumnie o procesie tworzenia
poezji. :)
A może weźmiesz łyk z mojej butelki z etykietą "Mówmy
szeptem..."? Smakuje świeżo i zadowoli mam nadzieję
Twoje "podniebienie" :)

anna anna

niecodziennie o poezji.

anula-2 anula-2

Jakże osobliwe spojrzenie, Bogno na tworzenie,
ale Nam to wolno, pierwsza strona albo zapomnienie.

One Moment One Moment

To tak jak chwila poznania swego beztalencia jest
błyskiem geniuszu...Pozdrawiam serdecznie ;-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »