Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poezja

Chodzę z nisko spuszczoną głową, przez życie
Przyjmując najsurowszą krytykę, bojąc się waszych spojrzeń
Słuszność jest wasza jeśli zły mój postęp
Używacie kija przeciw mym słowom, stulony przetrwam wszystko.
Trudno mi mówić o dniach, które świętem będą

Wciąż szukając gdzieś wypełnienia, bojąc się mówić.
Gdzieś na przypadkowej kartce, znalezionej pod waszymi stopami
Spisuję swe myśli, by z ukrycia podrzucić ją gdzieś w tłum rąk
By niepodpisane dzieła cieszyły wasze oczy

Może po śmierci, ktoś znajdzie spis
Na którym widnieć będzie me szaro rozławione imie
Może tłum który niegdyś był potrząsającym mną
Dziś będzie szumem i szeptem w tle moich dzieł

Może gdy już zasiąde w fotelu starości
Przypominając sobie złe dzieje, zrozumiem życie
Czytając swe myśli z dzieciństwa, docenie to czego teraz nie mam.

Gdy nadejdzie wolność słowa. Wstane i odejdę.
Bo czym będzie tworzenie, skoro kochać już to będziecie,
Kto doceni mowe mą, skoro każdy mówić umie.
Bezcenne będą czasy, gdy chowałem się za rogiem,
Bojąc się o swe życie, któremu zagrażały moje myśli.

Lecz teraz gdy już lata mijają, zajrzyjcie w głąb swych dusz
Nie patrząc przez zazdrość, pochwalcie nas
Mnie i innych ludzi dumnych, z tego jak wytrwale walczyli
By teraz, ich imiona na pomnikach ryli.

autor

Paulus

Dodano: 2007-05-03 01:23:23
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »