poezja jest grzechem
przypadek to sprawia czy zrządzenie losu
odpowiedź nieznane zasila przestrzenie
na poły realnie to w marzeniach sennych
sercu bliskich wersach wpadamy na siebie
uśmiechem częstujesz i w drogę zabierasz
do miejsc utęsknionych odwykłych od
ludzi
strumyków szemrzących pośród łąk
wiosennych
o uczuciu które z naturą się budzi
bliskością milczymy bojąc się poruszyć
zawstydzony dotyk rumieniec na twarzy
lekkie warg muśnięcie i to ciała drżenie
czekające na to co może się zdarzyć
nie dzisiaj to jutro bez planu na miłość
zaskoczy to cudnie lecz czy pozostanie
zwierciadłami duszy są oczy najmilszy
tajemnicą spojrzeń już grzeszymy dla
niej
Komentarze (29)
Jeden z piękniejszych wierszy jakie ostatnio czytałam
na Beju. Zachwyca i rozmarza :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Cudowna ostatnia strofa...
Pogodnego dnia:)
Przepięknie i kropka! Pozdrawiam i głosik zostawiam!
;)
Jakbym pozostał nie tylko na dłużej ... piękny wiersz
...
Niezwykle dojrzała wymowa wiersza pełna subtelności
tworzy wyjątkowy nastrój...pozdrawiam serdecznie*)
Ślicznie dziękuję wszystkim czytającym za wizytę :)
Pozdrawiam :)
Tytuł bardzo urzeka.
A zakończenie, cymes.
Bardzo ładnie i ciekawie o poezji.
Pozdrawiam:)
Dokładnie, nie dziś, to jutro :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Piękne to grzeszenie, wiersz też, a puenta to wisienka
na torcie:)
Pozdrawiam Marto wieczornie
Grażyna :)
Super!
Szczególnie dwie ostatnie strofy.
Pozdrawiam :)
O tym w Dekalogu nie było... :) pozdrawiam ciepło
Śliczny wiersz! Podziwiam i pozdrawiam :)
Piękna grzesznica z tej poezji, a w Twoim wierszu
przyodziana w ciepłe słowa pełne miłości...:)
pozdrawiam cieplutko mamusiu :* :)
Grzesz jak najwięcej :)
Pozdrawiam