Poezjo –
Kameleonie przedziwny
i constans w uczuciach i zmienna jak
nigdy
wystarczy dać rozkaz – tamtego doścignij
a ty już pod niebem spokojna i lekka
z ładunkiem bezpiecznym tuż-tuż i gotowa
spod niebios do piekła wystrzelić w pół
słowa
Jak anioł i diabeł w tym samym kociołku
potrafisz zamieszać od środy do wtorku
w najczystszych sumieniach bezwonnie
bezgłośnie a jednak donośnie
rozkrawasz i krwawisz i ranisz i goisz
mistrzynią wszechwładną tyś zimą przy
wiośnie
I latem gorącym gotowa gdy trzeba
choć szyby upiększył oszronił mróz
drzewa
to w sercu się burzy jak w górskim
potoku
gdy trzymam Asnyka łza perli się w oku
a przy Poświatowskiej jasno rzecz
stawiana
i płakać i śmiać się do białego rana
Mogę i się zdarza wcale nie tak rzadko
choć odkrywam cudne strofy te
przypadkiem
za to przy współczesnych miewam i
problemy
czasem wiem że nie wiem i pukam do weny
o pomoc ją proszę a ona z uśmiechem
lecz donośnym głosem niesie w dali echem
– to nie takie geny
Komentarze (47)
Mario, jak Ty dobitnie, a przy tym elegancko, z
szacunkiem najwyższym o Poezji. Najpiękniejszej,
wrażliwej, delikatnej...albo dobitnej, krzyczącej,
upominającej się o swoje prawa. Brawo Ty, Brawo Ona :)
Poezja...
nie umiem oceniać, wiersze podobają mi się albo nie...
Twój mi się podoba...
a ja tylko autorka rymowanek.
Pozdrawiam
Witaj! Ja się uśmiecham-:)
Bo rzeczywiście tak bywa w poezji.
Pielęgniarką jest, gdy diabeł batem szczuje-:)
A aniołem też jest - czyli równowaga
w treściach powinna być zachowana.
Nie zawsze oczywiście-:)
Super treść, i klasycznie! ( w moim mniemaniu)
Pozdrowienia ślę
na szczęście ja na poezji się nie znam... to pisze
moje serce ...
A Twoje wiersze Mario są bardzo piękne ...
Uśmiechnął :)
Poezja to coś dla wrażliwych ludzi
czasem wstrząsa sercem i wspomnienie budzi
czasem nowe kierunki marzenia wyznacza
człowiek żyje szczęśliwy w padół się nie stacza.
Piękny wiersz .
Pozdrawiam serdecznie.
...poezja jest lekarstwem na każde zło, powstaje jak
perła przez malutkie ziarenko piasku, które boli ale
nie pozwala żyć bez pisania...pozdrawiam
Pozdrawiam Mario. Wiersz jak zwykle z wyższej
półki.Miłego dnia:)
Poezja poprzez specyficzne środki artystyczne
podkreśla piękno mowy polskiej, wzbogaca ją o
metafory.
Z przyjemnością przeczytałem. :)
Poezja to specyficzna forma przekazu swoich myśli,
zaczerpnięta chwilą, spleciona podszeptem serca, można
by tak wymieniać?
Marysiu, co do Weny jest to kapryśna Pani, coś na ten
temat wiem zostawiłam mnie na ponad sześć lat teraz
nieśmiało powraca, a Twój wiersz jest jak zawsze
bardzo dobry i dyskusyjny a jak wiesz to znaczy, że
można sobie pofolgować w komentarzach;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
P.S.
Gratuluję niebieskiej stalówki;)
Remont już na ukończeniu i tak myślę, że pod koniec
tego tygodnia powrócę na dobre na Beja;)
Początek bardzo na tak, ale zdecydowanie skróciłabym.
Fajnie, z humorem:-)
"To nie takie geny". Ta prawdę powtarzam sobie dość
często. Ale czy to ma sens? Właściwie do czasu kiedy
choć jeden plusik błyszczy się pod moim wierszykiem
mogę się poczuć jak ktoś wyjątkowy. Choć z drugiej
strony to megalomańskie ciągle oszukiwanie siebie i
niejednokrotnie zawalanie czegoś niby ważnego przez
siedzenie przy klawiaturze.
" Bej to taki klub szalony
dziadków niezbyt dopieszczonych".
Do tego już napisanego zdania dodam kolejne.
"Lecz choćby się wszystkim chciało
to poetów wśród nich mało"
Wiersz na plus:)))
Bardzo ciekawie i ładnie. Jeśli to chodzi o geny, to
ja muszę mieć jakąś mieszankę. Do mnie wena sama
przychodzi i gdy zapuka to piszę. Pozdrawiam:)
Ja nie wiem, co to Poezja :) Nie znamy się z tą Panią.
Mogę tylko "ocenić", co Misię podoba, co mnie
(wz)rusza.
...I co mnie wkurza ;) A wkurzają mnie: brak logiki i
inne błędy, plecenie andronów w zasmażce mdłych
banałów, pławienie się we własnej wielkości i
bezkrytycznym samouwielbieniu... Ufff
A czy Poezja ma być "biała", czy "rymowana"...?
Szczerze mówiąc, śmieszą mnie te próby porównania
tego, co nieporównywalne, niemierzalne :)
W odbiorze jednostkowym, patrząc okiem czytelnika -
tak; co kto lubi :)
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli :)
Bo poezję trzeba kochać:)) Tak jak Ty:)
Nowoczesność nie tylko w poezji:( odstrasza...Takie
geny;)
Dlatego kocham wszystko co najstarsze:))
Budowle, nawet auta:) A poezja to już wisienka na
torcie:))
Bardzo podoba mi się to jak widzisz poezję:) i to jak
ją opisałaś:) Tak wiem:)) ,,to,, :D czasem dodaje
uroku;) ale tylko czasem;)
Pozdrawiam:)