Pofrunąc z miłościa do gwiazd ..
..Ty wiesz..
Rozmowa ..
jak ważne dla niej słowa
płynące z słodkich ust
pragnienia i uwielbienia
które zwykły dotyk ..
w namiętnośc zamienia
Dotyk ..
siła pożądania
w wzajemnej bliskości
ciał poznawania
sutelnej zmysłowości
całowania*
Całusy ..
muśnięcie ust
jakby motyl musnąl skrzydełkiem
wzniecając żar
delikatności a zarazem
zachłanności
by smakować dalej
zatracać się
smakować i ..pić
z kielicha rozkoszy
Oczy ..
widać w nich pożądanie
i bezgraniczne oddanie
chwili tej ..
co ogniem płonie
zatracona w szarości
oczu tych i ..
zatraca sie w nich bezwolnie
zatapia ..trwa
Ekstaza ciał ..
w tańcu miłości
grzechu namiętności
kosztując sekretów ciał
rozpala nagość w zmysłowości
krokiem walca lubiezności
gubiąc morale ..
dosięga szczytów
mruczanych zachwytów
w rozkoszy szale ..
dosięga głebii ..
rozpryschłej spójności
by miłości dać upust
szukając wśród gwiazd
eksplozjii strzale
w niecodziennej magii
..się odnależć ..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.