Z "Pogodą Ducha"
W dwunastą rocznicę abstynencji
W chwili zwątpienia
stanąłeś Panie,
na mojej drodze
i pomogłeś wyjść
z uzależnienia.
Dziś w zamęcie życia
spokojnie stawiam
dwunasty krok,
najtrudniejszy
był pierwszy.
Z Pogodą Ducha przyjmuję,
co dzień niesie
i "dziękuję Panu
za ukazanie mi,
że warto
się uratować"
autor
saba
Dodano: 2014-11-16 13:02:23
Ten wiersz przeczytano 3933 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
Jak się sobie samemu nie pomoże, to i Bóg nic nie
zdziała. Bo dał nam wolną wolę i gdy my nie chcemy
sobie pomóc, to jak ma zrobić to Bóg? Gdyby na siłę
nam pomagał, na przekór naszym pragnieniom, okazałby
się kłamcą, bo pozbawiłby nas wolnej woli.
Tak więc najpierw my musimy wyrazić chęć pomocy, by
Bóg mógł jej nam udzielić zgodnie z zasadami.
Zawsze warto!
A ja będę trzymała kciuki za następne lata i wiem, że
dasz radę!
Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie i ściskam:)
Z uśmiechem:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
będzie dobrze jesteś silną kobietą
pozdrawiam:)
:-) :-) wzajemnie:-)
Już poprawiam Bo mini. Dziękuję Wszystkim za Wizytę i
Życzę Spokojnej Nocy
Bardzo ładne podziękowanie Panu za siłę w wytrwaniu w
abstynencji. Sabinko, tak trzymaj. Życzę Ci uśmiechu
na codzień i samych dobrych chwil w życiu. Pozdrawiam
Ciebie bardzo cieplutko :-)
Trzymam kciuki za peelkę:)
to sztuka, wyrwać się z nałogu... wytrwałości,
peelko;)
po /przyjmuję/ potrzebny przecinek, msz; pozdrawiam:)
Sabuś
Zabaczyłam Cię w okienku więc się z Tobą witam ciepło
pozdrawiam i pędzę dalej :)
Piękne podziękowanie za wytrwałość w abscynencji...
tak trzymaj
pozdrawiam
piękne podziękowanie ...cieszę się że jesteś z nami i
dzielisz się swoim sukcesem wytrwania w abstynencji
...podziwiam Ciebie:-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo dobra refleksja i temat.Gratuluję i życzę
wytrwania.Pozdrawiam serdecznie:)
Byłam na obozach terapeutycznych byłam zaskoczona jaki
to szeroki temat, ale dziś dużo wiem. Dziękuję Wam
Kochani za Wizytę i wsparcie. Życzę Wam Wszystkim
Miłej i Spokojnej Nocy
nie każdy ma odwagę przyznać się nawet przed samym
sobą i powiedzieć o uzależnieniu, trzeba nieraz lat,
aby zrozumieć
Trudno czasem się przyznać , ale ty robisz to z całą
świadomością a wręcz przestroga dla innych a zarazem
pokazujesz że warto ukłony i dalszej wiary .