Pogoń
Gdy marzenia się oddalają,
a ty biegniesz by je chwycić,
głos gdzieś utkwił w martwej ciszy,
chciałbyś wyć i głośno krzyczeć.
Duszę przygniata kamień zimny,
rozdarte serce krwawi srodze.
Chwytasz promień nadziei cichej,
los drwi zwodząc, zbaczasz z drogi.
I wciąż od nowa, sił już braknie.
Nogi obrzmiałe, ból przeszywa.
Każda chwila dłuży się strasznie.
Wyciągasz dłonie. Tak blisko było.
autor
wiki20
Dodano: 2016-04-19 18:12:00
Ten wiersz przeczytano 1352 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
zmęczenia, ale takie na maksa, bywa
Nie zawsze jest tak, jak sobie wymarzyliśmy i ta
ciągła pogoń za...pozdrawiam serdecznie
tak bywa w życiu
pozdrawiam
refleksyjny przekaz...trudno żyć trzeba dalej:-)
pozdrawiam
Chyba każdy z nas miał takie w chwile w życiu.
Niestety nie są miłe. Ale jutro będzie lepiej :)
Pozdrawiam :)
Ciężko, trzeba mieć nadzieję,że następnym razem się
uda:)
pozdrawiam
virginio, piękny wiersz w swojej prostocie :)
'Biegniesz, żeby pochwycić
oddalające się marzenia,
choć chciałoby się krzyczeć'
głos uwiązł w martwej ciszy.
Ładne mini, prawda? Na własny użytek ;)
Pozdrawiam serdecznie.
szlachetna prostota...
trzeba iść za marzeniami i brać je jak swoje
było tak blisko...
pozdrawiam:)
było tak blisko...
pozdrawiam:)
dziękuję za odwiedziny i komentarze, życzę miłego
dnia,,
smutne ukłony
poznałem to uczucie
moje klimaty
pozdrawiam
a tak blisko było
piękna refleksja...
milutkiego wieczorku :)