Pojechałam
pojechałam...
szukać spokoju ducha
drzewa które mnie wysłucha
czasu na myślenie
sił na tworzenie
sposobu na zapomnienie
odwagi na szczycie
uśmiechu o świcie
tamtej siebie
i chyba...
...Ciebie
autor
HazelEye
Dodano: 2006-08-12 00:07:46
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.