Pojednanie
Z bratem o nim dla niego...
Nie pytał czy może wejść
rozpanoszył się jak u siebie
ucztę wyprawił
i pożera wszystko
pazernie
do kości
z kośćmi
bezlitośnie
Zostawił tylko oczy
a w nich ogromny ból
strach
żal
Już nie kłamiesz
nie mówisz
łza
przeprasza za życie
i prosi
Byłeś sam odwrócony do wszystkich
teraz jest nas więcej
ty z nim
i cała rodzina
Walczymy
wybaczamy
Komentarze (27)
Pojednanie to zawsze jest kluczowa sprawa, pozdrawiam
:)
wielu rodzinach taki mamy,
najleprzego Ewuś:))
kłaniam:))
Smutno dziś u Ciebie Ewuniu...
Promiennego dnia:)
Nie wszyscy potrafią przyjąć pomoc na czas :(
Pozdrawiam Ewo.
Dziękuję za wszystkie komentarze życzę dobrej nocy :*)
Czytelnie.
Pozdrawiam:)
Smutno Ewo
Pozdrawiam
Witaj Ewuś:)
Trudno cokolwiek napisać w takiej chwili.Jednak na
szczęście rodzina jednoczy
Pozdrawiam serdecznie
rodzina to jednak rodzina a tej prawdziwej nic się nie
ima
Czytelnie. Smutno.
Pozdrawiam;)
Smutamy i przytulamy.
Tylko w rodzinie
(nawet u drania)
dają i nie chcą
niczego w zamian.
... w rodzinie siła, wybaczenie i miłość...
W takich chwilach rodzina jest najlepszym wsparciem...
znam to bo u mnie w rodzinie też tak było niestety nie
udało się wygrać z chorobą.
Smutny życiowy wiersz:)pozdrawiam cieplutko:)