A póki co
Coraz luźniej koło mnie
rówieśnicy odchodzą
ostatnie pożegnanie
westchnienie nad marnością
i ulga
że to jeszcze nie ja.
Już zaczęli wybierać
ten, tamten
ta i tamta.
Chodzę na pogrzeby
w tym innym świecie
pewnie się przyda wiedza
gdzie i kto.
A póki co
zaklepałam działkę
pod mój przyszły dom.
Komentarze (8)
Tej godziny która spotka każdego nie zna nikt ale
warto zając się przyszłością która nie da nam myśleć
co nas czeka
Zwrotka ostatnia jest dobrą odskocznią
p o z d r a w i a m
Niedawno przeżywałam kilka "odejść" bliskich. To
tylko mówi się takim obojętnym tonem - ale w środku
ściska. Pozdrawiam.
Cóż - "mój przyszły dom." - mój też już jest
zamieszkany, kiedyś i ja tam się wyprowadzę, ale...
może jeszcze Pan pozwoli nam popisać, aby coś po sobie
zostawić. Serdecznie pozdrawiam
...jeżeli się jest w wieku poborowym to trzeba sobie
przygotować miejsce,masz racje...
Każdy nabytek człowieka cieszy,
ale nie warto jest się tam spieszyć!
Pozdrawiam!
Heniu, u nas na parafialnym nie płaci się, wystarczy
zaklepać, a póki co, mój śp. małżonek pilnuje.
Działki gratuluję i tylko rocznych opłat pilnować by
nie przepadła...a swoją drogą jesteś przebiegła i
zorgowna...pozdrawiam
Wiersz przypomniał mi zdanie, które kiedyś powiedział
mój teść "zaczyna już wyciągać z naszej szuflady".
Podoba mi się wypowiedź, tej zapobiegliwej peelki.
Miłego wieczoru.