Póki serce bije
Sił mi nie brakuje,
Mam ich dosyć dużo.
I dobrze się czuję,
Co, czas dobry wróżą.
Jestem w dobrym pędzie,
Ostrożnością pchany.
Błędu, więc nie będzie,
Nawet ponaglany.
Mam zmienne nastroje,
Jak każdy, kto żyje.
Ale się nie boję,
Póki serce bije.
Reszta już milczeniem,
Cichym pozostanie.
Bo milczenie cenię,
Jak najmilsze danie.
A ci, którzy plotą,
Najróżniejsze zdania.
Niech zginą z sromotą,
Tego nie zabraniam.
Lecz ode mnie wara,
Od moje postaci.
Ja już się postaram,
By twarzy nie stracić.
Komentarze (4)
Ładny wiersz. Pozdrawiam
Ładny wiersz.
Popraw coś w pierwszym wersie drugiej zwrotki.
Pozdrawiam
By twarzy nie stracić,i tak trzymać.Pozdrawiam.
Ja już się postaram,
By twarzy nie stracić.' i to chyba cale życie jest w:)
a i w 5ym wersecie chyba 'w' nie potrzebne w:)