Póki stoją
Jedźmy na spotkanie z lasem,
póki w Parku Narodowym
stoją drzewa smukłe, zdrowe,
smaczny kąsek kornikowy.
Póki szpice chmur sięgają
cień na szlakach jest wytchnieniem
i pachnącym ich igliwiem,
chcesz – zachwycaj się szalenie…
Śpieszmy na spotkanie z lasem,
bo przeżuwacz pysznej kory,
szczerzy zęby i powala
drzew niemałe już hektary.
Leżą wtedy jak zapałki
odsłaniając łyse pole,
żal jest patrzeć, kiedy w parkach
- drzewa mamy, ale chore...
Komentarze (21)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
"Drzewa umierają stojąc"
ciepło pozdrawiam :)
oj, ja tych drzew chorych strasznie dużo widziałam i
widuję bez przerwy. Smutny widok, i piękny, zachwycam
się śmiercią? straszne. Nie, nie zachwycam się, ale
kontempluję, w jakiś chory sposób podziwiam ich
piękno, martwe, zniszczone, ale wciąż albo tym
bardziej, w inny sposób piękne...Doceniam ich
dostojność, bo odchodząc wciąż są wyprostowane, do
nieba, ponad nami, i przebijają chmury swoimi
zgrabiałymi palcami
Minstrowie teraz groźniejsi od plagi korników ;)
Żal patrzeć na umierające drzewa.
Takich szkodników jest więcej. Od lat osiemdziesiątych
Szrotówek kasztanowcowiaczek dziesiątkuje zdobiące
miasta kasztanowce i po dziś dzień walka z nim
niewiele daje:(
Miłego wieczoru:)
Bardzo dobry przekaz wiersz. Pozdrawiam :)
bardzo dobre przesłanie - to prawda mamy dużo chorych
drzew przeznaczonych do wycinki a jednak żal tych
drzew w parkach na ich miejsce sadzą karłowate drzewka
nie dające cienia ...
pozdrawiam:-)
Dobre przesłanie, wiersz przeczytałam z przyjemnością,
to fakt, że chore drzewa smucą,
tak jak i chorzy ludzie, o przyrodę warto dbać, bo ona
jest naszym skarbem.
Pozdrawiam serdecznie marcepanko:)
Marcepani, zauważyłaś problem.
W Bawarii można wycinać drzewa zaatakowane przez
kornika, u nas nie.
Jastrz czytałeś nie tę gazetę.
Ostatnio smutalem nad ich losem gdy domy w ich
miejcach wyrosly, a zapomnialem o kornikach, wrr.
Pozdrawiam.
Tak, korniki zawsze były i niszczyły, czasami mam
wrażenie że jesteśmy gorsi od nich :) pozdrawiam
Póki stoją jeszcze...-zachwyćmy się ich
widokiem.Pozdrawiam.
Smutny widok.
Pozdrawiam :)
To podwójna jest moralność,
w Niemczech tną u nas nie wolno.
Pozdrawiam Mariolko, spojrzałem trochę z innej
strony, ale problem zauważyłaś. Lasy trzeba ratować.
smutna prawda:(
miłej soboty