Pokochaj mnie drugi raz
Nagle.. rozpłynęło się niebo,
a piekło zawładnęło światem.
Ty jak wyrodny, młody Bóg
z naburmuszoną miną zostawiłeś..
cały świat w rękach Szatana,
któremu powtarzać nie trzeba.
I tak świat zalany czerwienią,
pochłonięty smutkiem i żalem,
tęskni jeszcze czasami.
Do Boga wyrodnego, ale mojego,
by znów uśmiechnął się czule
i bezgłośnie wypowiedział znów..
Magiczne dwa słowa dobroci,
czułości, radości i miłości,
o których świat nie zapomni,
ale nie wypowie zbyt prędko,
bo wciąż czeka na Ciebie
i drugą szansę na zbawienie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.