Pokochaj truposzczaka
czyli tragifarsa o cechach horroru :)
Chcesz patrzeć w moje oczy,
krew z oczodołów broczy.
Chcesz dotknąć nagie ciało,
lecz ono już skruszało.
Chcesz pocałować usta,
w ich miejscu dziura pusta.
Chcesz bicie serca słyszeć,
wiatr w żebrach się kołysze.
Chcesz poczuć moje uda,
wystaje kość z kikuta.
Chcesz bym cię pieścił miło,
bądź dla mnie dziś mogiłą
autor
Slavo
Dodano: 2014-02-02 17:32:30
Ten wiersz przeczytano 1049 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
nie wiem nie wiem :-)
" Co szepcze kość do kości, która obok leży? Ach, jak
słodko jest leżeć! Ach, jak słodko nie żyć!"
Ten fragment wiersza M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej
("Zabity w górach")przyszła mi na myśl po przeczytaniu
Twojego wiersza. Lubię takie mroczno- wesołe klimaty.
Pozdrawiam.
horror na wesoło - fajny - pozdrawiam:)
Dzięki za podpowiedź payu :).
Zmieniłem całą końcówkę :)
Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze :)
Specyficzny wiersz.Podoba mi się.
czym ciemniej to przyjemniej..ha ha i wszystko gra po
co tak daleko isc az na cmentarz..pozdrawiam
serdecznie..
Patrzeć chcę w oczodoły.
Warunek-masz być goły.
Pozdrawiam
Raczej powinieneś użyć słowa "miło", stąd może taka
zmiana:?
"Chcesz bym cię pieścił chwilę",