Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pokochałem śmierć

Gdy zapukała pragnąc mojej duszy,
byłem gotowy odejść z nią w zaświaty.
Dostrzegła we mnie, miłość pełną wzruszeń,
chciała ją poczuć, bo tęskniła za tym.

Znienawidzona, o zziębniętych ustach
Pocałunkami dar życia odbiera.
Nikt jej nie kocha a w jej wnętrzu pustka,
nie zna miłości, choć śni o niej nieraz.

Cóż miałem zrobić patrząc w to oblicze,
wszak nawet śmierci miłość się należy.
Więc pokochałem w niebiańskim zachwycie.
Jak komuś powiem, pewnie nie uwierzy.

autor

Sotek

Dodano: 2021-02-17 08:09:15
Ten wiersz przeczytano 2855 razy
Oddanych głosów: 116
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (83)

zyka zyka

Ja jestem na tym etapie że nie wierzę.

zyka zyka

Ja jestem na tym etapie że nie wierzę.Podrawiam.

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Bywają takie chwile, że uwierzy się z całą powagą
Pozdrawiam serdecznie

mariat mariat

Doskonała robota. Teraz masz nowy etat. Wypatrujesz i
podpowiadasz a ona Cię za to oszczędza i też kocha.
Zawsze wiesz gdzie dobra robota.

Basia1202 Basia1202

Fakt...nie wierzę... Pozdrowienia serdeczne :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Trudno uwierzyć w taką miłość... a wiersz się podoba

kryst... kryst...

Ładny przekaz w wierszu .pozdrawiam

Halina53 Halina53

Zapewne doświadczyłeś czegoś niezwykłego, skoro do
tematu śmierci podchodzisz z "miłością"
Może się kiedyś tym samym odwdzięczy... kto to wie?
Pozdrawiam ciepło

Sotek Sotek

Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.

Twoje oczy Twoje oczy

A dlaczego nie? Miłość nie wybiera;)

alina-ala alina-ala

- przyznam szczerze
nie uwierzę

- serdeczności

Zenek 66 Zenek 66

Nietuzinkowy kolejny twój wierz Marku - zmusza do
refleksji. Pozdrawiam serdecznie

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

widać w tym wierszu rozdwojenie między ideą śmierci w
sztuce, jej personifikacją i przedstawieniem, a
rzeczywistością śmierci, której to jedno proste słowo
śmierć dotyczy indywidualnych doświadczeń życiowych,
czasem dziecinnych i naiwnych jak śmierć biedronki,
czasem bliskich, jak powolne umieranie kochanej
cierpiącej osoby, czasem przytłaczające, jak
odpowiedzialność za śmierć setek lub tysięcy ludzi
przez podjętą decyzję. Ta śmierć wyidealizowana,
przedstawiana w sztuce jako postać, jest sposobem
oswajania się i żartobliwego targowania z
rzeczywistością, która miejmy nadzieję nigdy nie
stanie się faktem.

- xXx - - xXx -

Śmierć nie kocha, ona do życia stroi focha.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »