Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pokój nr 9 w hospicjum

Napisałam ten wiersz po wizycie w hospicjum dziecięcym. Te, które miały przy sobie rodziców, dużo lepiej sobie radziły. Pamiętajmy o tym.

Dźwiękoszczelne ściany,
odczulone już na płacz.

Krzywo doklejony obrazek na ścianie?
złotej rybki.
Tylko ta nie spełnia już marzeń.

Identyczne łóżeczka,
z wgłębieniem w środku.

Jednakowe piżamki,
różniące się tylko kolorem,
ale wszystkie przesiąknięte są
Bezradnością.

Setki wolontariuszy przewijających się tylko.
Pustka?
przy wystraszonych maluchach.
Przecież tak trudno poradzić sobie z bólem,
rozstaniem,
niesprawiedliwością.



Czymś pokój nr 9 jednak się różni...

Pod samym oknem leży dziewczynka,
jak inni wie, że swoje dni
może policzyć nawet na palcach
jednej ręki...
Ale nie jest ona sama,
po policzku głaszcze ją

Ona - Mama

Z podpuchniętymi oczami,
które zamaskowała jak co ranek.
Z drżącym głosem,
który próbuje być pewny siebie.
Z sercem, które prawie nie pęknie,
z chęcią stanęłoby gdyby to obok mniejsze
bić mogło.

Ale Ona jest.
A to czasem wystarczy.

autor

Nikala18

Dodano: 2012-07-03 10:27:06
Ten wiersz przeczytano 1821 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

złodziejka marzeń złodziejka marzeń

Fioletowy mam, bo tak mi pewien ktoś powiedział, kto
sie zna, a to nie jest zły kolor.podobno.

złodziejka marzeń złodziejka marzeń

Ale masz Serducho.
Dzięki za miły komentarz,
Odwiedz mnie jeszcze.

Buźka.

złodziejka marzeń złodziejka marzeń

Ale masz Serducho.
Dzięki za miły komentarz,
Odwiedz mnie jeszcze.

Buźka.

Sotek Sotek

Trochę mnie nie było i mam duże zaległości w czytaniu.
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza. Nie pozostaje on
bez odzwierciedlenia bowiem powraca myślami.
Pozdrawiam:)

oneksa oneksa

Łza potoczyła mi się po policzku.

Kaweczka Kaweczka

Od początku do końca miałam dreszcze i nawet teraz,
kiedy to piszę, cały czas mam gęsią skórkę. Wiersz
bardzo, bardzo trafia...

(OLA) (OLA)

Podziwiam ludzi, którzy potrafią być wolontariuszami w
takim właśnie miejscu.
Hospicjum to specyficzne miejsce mhmmm chylę głowę dla
wszystkich.

Przepraszam, że piszę tylko tyle nie chcę pisać
banałów wiem, że mnie zrozumiesz...

Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

kazap kazap

twoje wiersze nasączone sa skrajnością,
dramaturgią i śmiercią
dlaczego.?
wiersz niesamowty nie tylko wstrząsa, zatrzymuję

Sotek Sotek

Twój wiersz robi wrwżenie i potrafi poruszyć.
Przeczytałem z zaciekawieniem. Pozdrawiam:)

siaba siaba

Twój wiersz aż krzyczy matczyną bezradnością i
rozpaczą!Wstrząsający,bardzo dobry+++

m.m m.m

Strasznie to na mnie działa..łzy w oczach się
krecą...pozdrawiam

promyczek11 promyczek11

Poruszający i dramatyczny wiersz. Choroba, cierpienie
i śmierć w tak młodym wieku...

mariat mariat

Ładnie piszesz, przekazujesz naoczne przypadki z tego
co spotykasz, ściska za serce.

anso46 anso46

Dramatyczny wiersz .Przerażajaca jest śmierć małych
niewinnych dzieci i bezsilność dorosłych.Tak tu tylko
łzy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »