Pokój w sercu - proza
Kochani, chciałabym podzielić się z Wami tym, o co sama bardzo zabiegam.
Rozważnie o Bożym pokoju
W dzisiejszym świecie pełnym zabiegania,
rozgoryczenia i frustracji , tak bardzo
potrzebne jest wyciszenie, stabilność i
pokój w sercu. Pokój o który ciągle warto
zabiegać. Chcąc go osiągnąć, nie można
ulegać destruktywnemu myśleniu, lecz omijać
wszystko to, co pozbawia nas spokoju.
Również trzeba otaczać się ludźmi, którzy
noszą go w sercu, oddychają nim i chętnie
udzielają go innym. Doszłam do wniosku, że
przebywanie z ludźmi złośliwymi, którzy
burzą w nas radość, spokój, a tym samym
zabijają w nas Ducha Bożego jest złem, od
którego całkowicie (jeśli to możliwe)
należy się odciąć.
Pokój, to przede wszystkim zażyła relacja z
Bogiem i pewność, że się jest Jego
najukochańszym dzieckiem. Gdy Mu nie ufamy,
wątpimy w Jego troskę i opiekę, tracimy
jednocześnie spokój w sercu.
Pragnę też podkreślić ze swojego
doświadczenia, iż przekonanie, że jest się
kochanym przez Boga, pozwala czynić nas
dawcami pokoju dla innych. A każde dobro
powraca i uszczęśliwia.
Jeśli Bóg w ciągu dnia jest na pierwszym
miejscu, pokój Boży kwitnie w naszych
sercach i jest, jak ogród pełen
niewiędnących kwiatów, które warto pomnażać
i pielęgnować.
Proszę Was również o dzielenie się słowem na powyższy temat.
Komentarze (69)
Bardzo ładna refleksyjna proza' wiara czyni cuda ,ja w
to wierzę:-) Pozdrawiam cię Grażynko z uśmiechem:-)
ci co to mówią o pokoju
to sami w sercu go nie mają
zazwyczaj oczy nam klajstrują
niecny interes zamyślając
więc żeby pokój był na świecie
to trzeba zwalczać wszelakie zło
bo po dobroci to wiadomo
tylko wpadniemy w te drugie dno...
pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiście misiaelo, inaczej ci niewierzący musieli by
być złymi ludźmi, a każdy ma prawo do rozwoju
człowieczeństwa. Ważne żeby to nie były tylko pozory
dobra.
Dziękuję za wizytę Damahielu i Stello. Miłego
wieczoru.
Czy z Bogiem, czy bez należy czynić dobro, przecierać
ścieżki do prawdy, niekiedy ukrytej, torować drogi
przyszłym czasom bez rozlewu krwi, bluźnierstw,
złorzeczenia, kradzieży, podjazdów, najazdów, topienia
itp..to winno być powinnością człowieka. Bo jeśli
tylko z Bogiem można otwierać wrota ku lepszemu to co
powiedzą niewierzący, innowiercy?
Czyńmy dobro, z Bogiem lub bez, ale dobro - tu i
teraz!
I ja doszlam do takiego samego wniosku, Grazynko:)
Pozdrawiam:)
ludzi pełno nie mądrych sposobów na przetrwanie możę
samotność?
Dziękuję dzisiejszym Gościom.
Miłego dnia.
Bez kommentarza.Pozdrawiam.
To takie ważne, aby żyć tak, żeby nikomu nie szkodzić,
na świecie jest tyle zła, ale głęboka wiara, jest
balsamem na udane życie i pozwala przetrwać ziemską
wędrówkę. Pozdrawiam Grażynko:-)
Bardzo refleksyjny tekst, zatrzymuje.
Pokoj nie tylko w sercu, ale i na calym swiecie, jest
bardzo wazny.Pozdrawiam Grazynko.
wiarą i refleksją zatrzymujesz na znacznie dłużej jak
chwilę
pozdrawiam
Dziękuję Virginio i Tobie Karl.
aby w sercu zawsze miłość i pokój gościła,,,pozdrawiam
:]
pięknie piszesz.
Pozdrawiam serdecznie