POKOLENIE NIESPEŁNIONYCH
Gdy świat się przed nią otwierał
pragnęła pięknego życia.
Niestety
została mrówką
do podcierania i mycia.
Z comiesięcznej jałmużny
goryczą smakuje bułka
a wypłowiałe ambicje
kurzem osiadły na półkach.
Ale w tej dumnej dziewczynie
nadal tkwi dusza rogata
bez zgody
żeby ktoś inny
jej człowieczeństwem pomiatał.
Wytrzymałość na razy
to podstawowa jej cecha
myślami nieobecna
przez łzy się czasem uśmiecha.
W mopowej egzystencji
gubią się jej zalety
i pewnie umrze z syndromem
niespełnionej kobiety.
Komentarze (41)
świetna refleksja.
bardzo dobrze napisany wiersz, klarownie poprowadzona
myśl
Świetna refleksja, rytmiczna, z zacnymi rymami!
choć żadna praca nie hańbi
to nie każda zaszczyca...
+ Pozdrawiam :)
Zgadzam się z waldi1
Pozdrawiam :)
Jest tu smutek ale i pewna wewnętrzna siła. Dobry
wiersz:)
Podoba sie wiersz.Kazdy charakter pracy, nie jest
ujma, jesli sie wie, jaki cel, temu przyswieca.
Pozdrawiam.:)
Świetny refleksyjny wiersz :)
pozdrawiam
Ale w tej dumnej dziewczynie
nadal tkwi dusza rogata- świetny wiersz!
Pozdrawiam Aniu:)
I ktoś gąbką musi być..., do podcierania
tak w życiu bywa niestety Pozdrawiam
serdecznie:)))dziękuję za komentarz u mnie
Spełniona w niespełnieniiu
Piękny, refleksyjny wiersz anno.
Ileż tych niespełnionych Dusz!
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Piękny wiersz, bardzo życiowy i niestety prawdziwy.
Serdeczności.
ładnie odjechałaś.Taki wiersz powieś na drzwiach
Urzędu Stanu Cywilnego. Będą dziewczyny wiać ino
będzie gwizdać.Za wiersz punkt i miłego dnia.