Z pokorą podejść
tak często
próbujemy się
buntować
przeciwko Bogu
że to jest niesprawiedliwe
że brat i siostra chorują
że mama
tak wcześnie odeszła
że ktoś nie kocha
że mamy przed sobą
jeszcze młode życie
ale czy my kochamy
same klęski na nas spadają
i pytania się mnożą
dlaczego
a gdyby tak
z pokorą podejść do życia
i w modlitwie
z Nim porozmawiać
Ojcze wyznaczyłeś nam
przy narodzinach
drogę życia
i wiem że trzeba odejść
dlatego dziękuję Ci za dar
mego istnienia
za miłość
trudy dnia
za słońce i blask księżyca
za gwiazdy spadające
dlatego z miłością
przejdę przez tunel
gdzie będę widział światło
do Twojego ogrodu
tam mam przygotowane
mieszkanie
dziękuję Ci Panie
Autor Waldi1
Komentarze (17)
Witaj, Przyjacielu :-)
Cóż mam napisać... Nie wiem, czy to będzie tunel, ale
nieważne..
Pięknie, Waldi :-)
Pozdrawiam Was najserdeczniej :-) Bartek. ( chyba w
końcu w listopadzie na Śląsk dotrę, wiesz, miałem
trochę zdrowotnych problemów)
Rozmarzona końcówka :)
Pozdrawiam Waldi :)
Co ci powiedzieć? Mądrze mówisz i chyba tyle:)))
Ot i nasze życie, trzeba się z tym pogodzić,
Miłego dnia
Refleksyjnie, z wiarą.
Dobrego wszystkiego Waldi
i życzmy sobie długiego życia...
...z wiarą zawsze łatwiej...pozdrawiam serdecznie.
Taki wiersz nie wymaga komentarza.
Serdeczności Waldi :):)
Wiara uzdrawia, prowadzi przez życie ale wierząc
zadajemy pytania: dlaczego ja, dlaczego moi najbliżsi
cierpią, dlaczego, dlaczego, dlaczego?
coraz więcej takich refleksji w Twoich wierszach,
Waldi.
piękne są twoje Waldku rozważania na tematy wiary
zapisane w wierszach
Wiara daje ludziom siłę do działania. Udanego dnia z
pogoda ducha:)
Mieszkania na tamtym świecie są bezpłatne, za
światłość też nie trzeba płacić. W pokorze żyć?
Owszem. I z szacunkiem do bliźnich i do natury.
Przyjemnego dnia Waldku. :)
Plus. +++
trudno jest czasami
bardzo trudno...
zadajemy te pytania
bo czujemy się zranieni
opuszczeni i bezradni,
dlaczego my krzyż niesiemy
choć jesteśmy bez skazy
to czemu tak cierpimy
nie starcza łez
wtedy wiarę tracimy
czy Bóg naprawdę tak chce?
Napisałam kiedyś wiersz w podziękowaniu Bogu za sens
istnienia. Wierzę też w przeznaczenie. Waldku podoba
mi się
przekaz Twojego wiersza. Pozdrawiam