Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pokręcony...

sen bez snu okrutnie nęka nocą
szlajają się cienie czart wie po co
deszcz o parapet rozbija krople
tłukąc się we łbie werblem nieznośnie

a o świtaniu franca śmieciara
waląc kubłami wstać nakazała
mus wywlec zwłoki z betów wymiętych
trafić w cholerne drzwi od łazienki

za oknem niebo spowite w chmury
dzień zapowiada szaro paskudny
kawę zaparzyć przydałoby się
mus zapanować wszak nad umysłem

który się jeszcze błąka w oparach
snu bezsennego co był jak majak
- w kuchni na krześle zmęczone ciało
dłońmi o stół swą głowę podparło

trzeba zaczekać aż się zaparzy
pobudzający kubeczek kawy
- członki zdrętwiały a urwał że nać
przez mrówki w nogach trudno wziąć się w garść

ku zegarowi wolno zdąża wzrok
na nim czternasta - rozum mówi stop
tak być nie miało - no bo jak to tak
bezsenną nocą na jawie znów spać?

Argo.

autor

Argo

Dodano: 2020-06-02 09:57:37
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Argo Argo

Dzięki za komentarze. :)

@Krystek @Krystek

Właśnie tak się czujemy po bezsennej nocy. Pozdrawiam
serdecznie:)

beano beano

fajnie się czyta...
normalnie a jednak niebanalnie o życiu...
pozdrawiam
beano:)

ANDO ANDO

Naprawdę lubię Twoje strofy, taki przekaz
nietuzinkowego człowieka z nich odczytuję - " członki
zdrętwiały a urwał że nać " - padłam! :):):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »