W pół słowa...
W pół słowa zniknąłeś mi nagle....
Zostało drżenie powietrza....
I został smutek jak kamien...
Na dnie pustego powietrza...
Nie zdolna by żyć bez Ciebie....
W drugie pół słowa zniknęłam....
Nie odchodź bo nawet nie wiesz ile dla mnie znaczysz....;-*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.