pół żartem
Pewien Pan Roman z okolic Łodzi
powiadał, alkohol mi nie szkodzi
wciąż lał w mordę wroga okrutnie
dziś absyntem się leczy absolutnie
Pani Kazimiera z okolic Krakowa
przysięgała, że mu dziewictwa dochowa,
dochowała, bo w końcu słowo dała,
Bliźniaki zdrowe, przysięgę złamała.
autor
obywatel69
Dodano: 2014-07-28 13:32:31
Ten wiersz przeczytano 1115 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
bliźniaki rosną w siłę
Masz poczucie humoru obywatelu.
Pozdrawiam
ludzie są potężni a czynią słabości
i samo życie
pozdrawiam:)
Tak też bywa, gdy alkohol w czyimś życiu, główną rolę
odgrywa.
Refleksyjnie w Twojej fraszce, samo życie:)
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Nie mogę odpowiedzieć na Twój komentarz:-) :-) zbliża
się moja meta - praca:-) . Miłego dnia:-)
:-) :-) :-)
A po absyncie to podobno niezłe dzieła wychodzą spod
pędzla i spod pióra:))
Ps.Albo "przysięgę złamała", albo "przysięga złamana"
:)))
Dziękuję Sebastianie za obszerne komentarze:-). Miłego
dnia:-)
Świetne...pół żartem pół serio.... I tak trzeba :-)
Pozdrawiam.
pół serio - uśmiałam się :))))
Fajnie się czyta.Pozdrawiam:)
Bardzo fajne, można się pośmiać.
Pozdrawiam Obywatelu.
Dobrej nocy.
Dobre na upały, ale i na chłody,
śmiech jest potrzebny,
dodaje swobody.
Pozdrawiam serdecznie
dobre fraszki.... z humorem i takie życiowe :-)
pozdrawiam