polana rozkoszy
tam za drzewem ze wspomnieniami
i pod tym liściem co marzenia ma
i na tej łące trawą utkanej
byłam i będę znowu
na tafli nieba gdzie chmura biegnie
a z kropel deszczu tęcza się rodzi
w tej naszej rosie i szumie wolnym
byłam i będę znowu
w tej naszej ciszy utkanej wolnością
gdzie koiłam swą duszę w rozkoszy
i oplatałeś palcami me włosy
byłam i będę znowu
na tej polanie lasem obrosłej
gdzie nikt nie widział nie słyszał
koiłeś me zmysły namiętności
tam byłam i będę znowu
Komentarze (7)
Bardzo ładny wiersz - podoba mi się dlatego że tak
wiele w nim spokoju i ciszy oplecionej romantyzmem.
Intymny i bardzo zgrabnie napisany ... no normalnie
tulić się chce :)) pozdrawiam :) plus
tam byłam i będę znowu...i to się nazywa wiara
...ładnie słowa oddają klimat...
Wspomnienia kojące: tęskne i gorące.
hmm...romantyzm i pewność uczuć ..ładnie napisany
wiersz
Też mam taką polanę rozkoszy, ale brakuje mi takiej
wiary jak u Ciebie, że znowu tam będę :)
Bardzo ładny i czuły wiersz,pisany sercem,
podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
bardzo romantycznie aż mi się ciepło zrobiło ... :)