polej
nie otworze oczu!
nie spojrze w Twoje!
zbyt jestem pijana
a moze zbyt trzezwa
nie zbliże sie
nie odetchne z ulga
za mocno chwieją mi sie kolana
a moze są zbyt sztywne
kieliszek za kieliszkiem
kolejny znow pusty
odwage wspomoc miały
znow utopiłam wiare w siebie
rzucić mogłabym sie
Tobie na szyje
przecież nie bede pamietac
że tylko sie wygłupie
nic tu nie pomoze
nic wiecej nie powiem
słowa plączą sie w gardle
i tak nigdy nieodpowiadasz
więc czekam tylko dolewając Ci wódki
bo kocham ten stan
gdy jestes pijany
zapominasz o wszystkim
bez słów
jestes moj na chwile
polej polej... dzisiaj sami dla siebie, najpiekniejsi, jedyni dzis nam wolno jutro nie bedziemy nic pamietac
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.