Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Policzone

Mierzy i liczy
w niebie Duch Święty
odważa, porcjuje,
mnoży talenty
by według potrzeb
na nowe czasy
światu starczyło
i trochę na zapas

a więc piekarzy, lekarzy, etyków
nauczycieli, elektroników
i geodetów i duszpasterzy
i wszystkich innych.

Duch Święty odmierzył
i sypnął z worka
prosto na ziemię,
aby wzrastało w ludziach nasienie

a tu ludziska mody zrobili,
ten, tamten niemodny – tak wymyślili.
To nie popłaca - tamto nie prestiż,
niemodne ziarno trzeba uśmiercić.

Ot ustawili sobie hierarchię,
że ten nie trendy – ten więcej warta.
Nikt nie chce być gorszy,
więc wszyscy do tego,
co może splendoru dodać miłego.

Duch Święty się dwoi i troi
blask leje,
lecz moda silniejsza
a ziarno marnieje

i pchają się ludzie na siłę do tego
do czego nie mają zapału żadnego.

I jak tu będzie dobrze na ziemi
kiedy talentu się szuka w kieszeni?

autor

zielonaDana

Dodano: 2018-07-18 17:53:09
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

karmarg karmarg

dobry refleksyjny przekaz ...talentu nie da się
kupić:-)
pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Trafna obserwacja i refleksja.
Pozdrawiam, zielonaDano. :)

mysia-ko mysia-ko

Bardzo ładna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)

BaMal BaMal

Danusiu piękna refleksja z wiarą czy w piątej strofie
nie powinno być ta więcej warta? Miłego wieczoru:))

anula-2 anula-2

Ducha Świętego zostawmy w kościele,
na ziemi - pieniądz, mózgami nam miele.
Miłego wieczoru Dana, nawet Ci się pięknie rymuje.

@Najka@ @Najka@

Trafna refleksja-bieg za modą i kasą...Pozdr.

zielonaDana zielonaDana

Sławomirze - czytałam, głosowałam, napisałam
komentarz, ale nie wchodzi. :) Nie wiem dlaczego.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Świetna krytyka społeczeństwa. Ale nie wszyscy na
szczęście są tacy. Z przyjemnością przeczytałem
Danuto. :)
Ślę moc serdeczności i zapraszam do rewizyty.

WOJTER WOJTER

Bardzo często rodzice wybierają dzieciom zawody, do
których ich pociechy się nie nadają.Dzieci się w
szkołach męczą, rodzice wydają krocie na korepetycje
bo przecież nie wypada by dziecko np. lekarza było
cukiernikiem. Samo życie

nowicjuszka nowicjuszka

Sama prawda. Tylko ta moda źle
się skończy dla ludzkości. Pozdrawiam serdecznie.

anna anna

najgorsze, że czasem uśmiercają te ziarna na
ginekologicznym stole, nie mając pojęcia jak wielkim
talentem może być obdarzone.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »