Polityczna wiara

Dobry wieczór,
miło mi było znaleźć Twój komentarz.
Tak źle ze mną jeszcze nie jest.
Tylko czasem ...sam wiesz jak to bywa - a może nie?
Nigdy nie masz wątpliwości?
Niezależnie od odpowiedzi dziękuje za słowa pociechy.
Podpisuję się pod Twoim gromkim protestem przyjmij
jako uznanie dla Twojej twórczości i przenikliwości.
Najlepszego życzę.
Pozdrawiam.

Samo życie...jest taki ktoś kto jednych przeciw drugim
szczuje i zbiera korzyści nic się nie krępuje...kiedy
będziemy Jednością...

ciekawe

Trochę się przestraszyłam.Nieco mroczna ta
perspektywa.
Co do Bieszczad, zazdroszczę, czasem jestem tam by
prawdziwie odpocząć.
Pozdrawiam serdecznie:)

Samo życie.Pozdrawiam i dobrego zdrowia życzę.

Świetny ale o by nie doszło do tego,że nie ma wolności
słowa.Pozdrawiam.

co się może zmienić w tym kotle,
gdy wszyscy coś wrzucają,
ciężko będzie znaleźć chętnych
do jedzenia, jeśli ktoś spróbuje,
pożałuje. ktoś z odważnych krzyknął co za g....
dać to wszystko świnią...
lecz po równo.
Pozdrawiam serdecznie

Oj Panie Wals nie prorokuj Pan

miłego wieczoru:)

bardzo potrzebny wiersz by rozbudzić naszą świadomość
Pozdrawiam:))

Z szacunkiem chylę czoła przed tobą Autorze
a na handel Polską zgody być nie może!
Pozdrawiam!

Panie mariat, dziękuję za komentarz.Co do odwagi to
mam zahartowanie z biedy galicyjskiej, walki o
wyzwolenie narodowe w AK z pod okupacji hitlerowskiej,
samotności ponad 20 lat , pracy zawodowej i społecznej
40 lat w trudnych warunkach odbudowy kraju po wojnie,
oraz wyzysku w demokracji o marnej płacy na emeryturze
o płacach kominowych i głodowych. Nie narzekam, raczej
cieszę się z każdego dnia życia i opinii
społeczeństwa. Mając 90 lat z drugą grupą
niepełnosprawności nadal działam społecznie i
charytatywnie by pozostawić dobry ślad dla ojczyzny i
dla potomstwa. Rok temu, czy dwa, pisałem wiersz pt 60
lat urwany film / przez 20 tat historii
przedwojennej, oraz 40 lat PRL-u odbudowy kraju /
cisza jak za murem/. Cieszę się, że nastąpiła odwilż i
ukazują się fragmenty historii bogatej kultury z 60
lecia. Wszystkim twórcom wierszy, komentatorom jak i
czytelnikom serdecznie dziękuję i proszę wybaczyć, że
nie odpisuję na komentarze z braku czasu - pisze prasa
" Doba dla mnie ma za mało godzin. Pozdrawiam

Tylko się warto zastanowić, dlaczego wiemy co jest
złe, a ponownie powielamy.
Chyba my Polacy już w genach mamy,
że to co nasze, tak roztrwaniamy
I nim się spostrzeżemy,
z ręką w nocniku zostaniemy.

Panie Bolesławie - Jest Pan tym, który nikogo się nie
boi i pisze co myśli, tematy nielubiane przez
śmietankę każdej partii;
i tej grzesznej, i tej świętej, i tej która jest, i
tej o której słuchy dawno wyparowały. Równie dobrze
mógłby Pan pisać o grzechach Małgorzaty albo o pupie
Maryny i też wszyscy biliby brawo. Te jednak brawa
trwałyby chwilkę, a to co Pan pisze o losach kraju,
przetrwa czasy i będzie dowodem, że naród nie jest
ślepy ani głupi. Jest tylko kolejny raz uderzony i
pozostawiony sam sobie. Przecież takie były i są
założenia "dobrosąsiedzkie", zarówno tych bliskich jak
i tych kochanych zza wielkich wód. Im sąsiad słabszy,
tym silniejszy nasz wpływ - od lat drga ta struna w
powietrzu i dlatego nie ma wojska, nie ma przemysłu,
nie ma usług - poza sprzedażą kredytów i
farmaceutycznych suplementów.
Ach, dosyć. Pozdrawiam.

Rzeczpospolita-wielką literą

Dobrze nie jest, ale rozpocznijmy naprawę od siebie.
Dobrze, że poruszasz tak ważki temat.