Półnagość
z cyklu listy do M
Otulona zwiewnością
bliska dłoniom
o jeden dotyk
w koronkową biel bogata
kusi kokieterią nocy
a w świetle płomienia
naga
zmysłów biegnąca zjawa
dotykam jedwabiu
jak woalu wieczornej mgły
pulsuje krew
galopując na apel męskości
skromna
a jakże bogata w pożądanie
jednym szarpnięciem
nieskrępowana negliżem
wątłości spada oprawa
autor
kaczor 100
Dodano: 2018-11-09 14:15:15
Ten wiersz przeczytano 1209 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
:)))
wyobraźnię zamienić w realia, piękna miłosna sceneria
i jak może nie zadziałać wyobraźnia?
"skromna
a jakże bogata w pożądanie
jednym szarpnięciem
nieskrępowana negliżem
wątłości spada oprawa"
pozdrawiam Grzesiu z zazdrością :):)
Nastrojowo i zmysłowo...
Miłego weekendu Grzegorzu:)
pełen uczucia wiersz,,,pozdrawiam:)
Piękny wiersz. Rozbieranie kochanej kobiety to jak
rozpakowywanie prezentu. Życzę Ci wielu takich wrażeń.
Gratuluję i pozdrawiam.
Gorące listy nam serwujesz, a M zapewne dumna z tego,
że świat podziwia pióro jego i peel rad ze szczęścia
swego.
Piekny bardzo subtelny erotyk
Metafory naprawdę piękne
Pozdrawiam serdecznie Kaczorku :)
Subtelny erotyk, mnie najbardziej urzekło:"bliska
dłoniom
o jeden dotyk", cudowne... pozdrawiam serdecznie.
skromnie ale pożądliwie
Bardzo delikatnie.
Pozdrawiam Kaczorku :)
Delikatny erotyzm w dobrym /moim
zdaniem/ wierszu.
Miłego wieczoru.
Dla mnie to kuszacy erotyk za ktory dziekuje:)
Zmysłowo ujęte.
Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek