Polowanie na lwa
taka sobie rymowanka napisana na czytanie w parku
czy to był przypadek czy zwykłe
czynności
ktoś otworzył klatkę w całej szerokości
wówczas lew więziony król z płomienną
grzywą
szybko wybiegł z klatki na wolność
prawdziwą
poczuł się swobodnie jak kiedyś w Afryce
teraz na wolności zacznie nowe życie
nagle słyszy krzyki to wielka obława
strach zajrzał mu w oczy o życie obawa
lew nie w ciemię bity złość się w nim
zbudziła
przechytrzę ich wszystkich bo w mądrości
siła
sztab wojska przyjechał a każdy z
"giwerą"
złapać albo zabić trzeba dezertera
wtem wyszedł zza krzaków weterynarz
znany
wiem bez krwi rozlewu będzie lew
schwytany
trzeba będzie uśpić tego lwa dzikiego
mamy przecież tutaj strzelca najlepszego
strzelec już wymierzył niczym się nie
zraża
strzelił lwa nie trafił lecz weterynarza
doktor padł na ziemię i ledwo oddycha
a tymczasem strzelec po cichutku zmyka
teraz się zrobiło wielkie zamieszanie
ktoś próbuje robić sztuczne oddychanie
gdy otworzył oczy szepcze sam do siebie
to jest to co lubię czuję się jak w
niebie
gdy piękna kobieta ratuje w potrzebie
a król lew spokojnie i z wielką godnością
odszedł w swoją stronę ciesząc się
wolnością
i tak się skończyło na lwa polowanie
każdy kocha wolność i niech tak zostanie
Komentarze (49)
Super :)
Bdb puenta :)
Wiersz z podwójnym dnem ... :)
Pozdrawiam z usmiechem Mariannko
Pięknie dziękuję :)
Serdecznie dziękuję wszystkim czytającym oraz z
komentującym - miło Was gościć :-)
Wierszyk gładki i leciutki ale dość kontrowersyjny.
Gdyby tak na miejscu lwa postawić jakiegoś seryjnego
morderce pewnie nie cieszyłabyś się z jego wolności
szczególnie gdzieś blisko Twojego domu. A lew niech
sobie korzysta z wolności ale gdzieś na równinach
Serengeti. Pozdrawiam z plusem:)))
Z prawdziwą przyjemnością przeczytałem Twój wiersz.
Cieszyć się wolnością to skarby posiadać... Zbyt wielu
strzelców dookoła... Pozdrawiam
...no właśnie-wolność to jest to co lubimy
najbardziej...miłego dnia.
Świetny, pobudzający wyobraźnię refleksją, wiersz i
bardzo dobra puenta. Pozdrawiam serdecznie:)
Sympatyczny i mądry utwór. Serdeczności Marianno.
Z puentą się zgadzam. Fajna bajka ale teraz będę
uważała na lwy.
Pozdrawiam
Tak,tak,tak. Mądrze prawisz dziewczyno z
Międzyzdrojów-:) Super puenta, brawo! Pozdrawiam
cieplutko...
Fajny wiersz, z słuszną puentą,
myślę, że wolność dotyczy również
wolności wyrażania poglądów, czyli również własnego
zdania, nawet jeśli komuś ono nie w smak, wolność to
także bycie sobą, może nawet pływanie pod prąd, wbrew
oczekiwaniom tłumu.
Pozdrawiam Marianko, życząc dobrego wieczoru.
Swietna puenta...
pozdrawiam
@ Mily dziękuję za uwagi - poprawiłam:-)
Rozbawił mnie wiersz, tym strzałem w weterynarza.:)
Tak wolność jest najważniejsza dla każdego.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Lew nie w ciemię bity ;)
/bez krwi rozlewu będzie lew schwytany/ ten wers chyba
za krótki?
/zza/
/tymczasem/
Pozdrawiam :)
I niech tak zostanie :)
Z przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam :)