Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po/łowy

Pewna dziewczyna
łowiła
panów jak ryby.
Zamykała w dyby
namiętności.
Gdy po facecie tylko ości
zostawały i wyschnięty portfel,
wklejała sobie
zdjęcie do albumu - trofeum – na dowód,
że nie uda się nikomu
umknąć sprzed jej celownika.

Któregoś dnia znikła,
bez śladu.
Nie zjadła obiadu,
wystygł na stole.

Krążyły pogłoski, że musiała polec
w ostatniej potyczce,
że oddała życie
i rękę
lepszemu od siebie.

Czy to prawda? Nie wiem.
Widziałam ją przez chwilkę,
prowadziła dziewczynkę,
pochylona, tłumaczyła z wypiekami na twarzy:
„nie bój się marzyć”,
„pamiętaj, są słabi”,
„nie zdradź, że potrafisz”.

Szłam dalej
z miłym przekonaniem,
że ród męski
znów będzie w opresji.

autor

DoroteK

Dodano: 2016-01-15 07:46:10
Ten wiersz przeczytano 2441 razy
Oddanych głosów: 65
Rodzaj Nieregularny Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (75)

wolnyduch wolnyduch

Ciekawa ironia, o famme fatale,
ale tak myślę, że widocznie panowie chcieli być
wykorzystywani przez nią,
poza tym prędzej czy póżniej swój na swego może
trafić, masz niepowtarzalny styl Autorko, od razu
wiedziałam, że jest to Twój tekst.
Pozdrawiam.
A teraz widzę, że wiersz archiwalny, ale warto do
niego zaglądać, to fakt.

BordoBlues BordoBlues

Świetna satyra. Szkoda, że takie wiersze zalegają w
archiwum.
Pozdrawiam Cię serdecznie Dorotko :):)

jastrz jastrz

Zdrowe podejście do życia. Przecież panowie nie
zabiorą wypchanego portfela do grobu.
Niestety nawet najmądrzejszym dziewczynom miłość
czasami psuje szyki.
Dobry materiał na wiersz, ale ja bym trochę jeszcze
nad nim popracował - Albo w kierunku zupełnej bieli,
albo w kierunku jakiejś formy regularnej.

Iris& Iris&

Uczucie bliższe sercu...

Zofia255 Zofia255

Wartości wynosi się z domu.

Ładna, pouczająca opowieść.

Pozdrawiam

Martysia07;) Martysia07;)

Serce nie sługa a konsekwencji brak.

zielonogórzanin zielonogórzanin

Oj my biedni mężczyźni, ale do czegoś tam się
przydajemy, hi, hi.
Świetny ironiczny wiersz☺

abranski abranski

... co za geny... i dlaczego to takie miłe?
Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

@Fred :-) w jakimś sensie masz rację, tyle, że to nie
ja piszę pod rym, co rymy mnie niosą, ale zgadzam się,
że to nie tak powinno być, bo jak tak jest, to płynę
po prostu z nurtem rzeki, raz ta rzeka doprowadza, aż
do morza (wiem, wiem, troszkę przesadziłam z tym
morzem ;-), a raz powoduje, że plączę się w sitowiu
;-) wiem, że to ja powinnam pewnie w tym nurcie rymów
wiosłować i zmierzać tam gdzie chcę :-) staram się :-)
dziękuję za naukę, przyjmuję z wdzięcznością :-)

blondynka8 blondynka8

A to łowczyni męskich serc, chyba nie trafiła na
swojego. Ładnie piszesz Dorotko, miłego dnia życzę-:)

Fred Fred

Trochę jednak pisane pod rym i przez to nieco
chaotyczne, chociaż pomysł jest. W połowie wiersza
zaczynasz jakby dryfować, a warto było spokojnie
pomyśleć i doprowadzić wiersz do ciekawszego
zakończenia. Pozdrawiam. :)Pozdrawiam. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »