Polska w ruinie
Nie chciałem budować domku z kart
/ Politechnika -mój wykład zjazd
korozionistów /
Za moimi plecami napisy jak na niebie
Przemawiam do słuchaczy
Ach dziś wzdycham jak ongiś przed laty
Miało się w tym łbie, dziś poszło w
zaświaty
Byłem młody prężny, przy mnie oni
budowali
Byłem w słowach, dłoniach, sprawny
biegły
Patrzę na fotografię, jacy byliśmy wielcy i
mali
Marzeniami, sercem chwytaliśmy za cegły
Miałem w sobie moc ognia, inni pletli
morały
Miałem wizje – pomysłów pełną głowę
Gdy wspomnę wszystkie swoje aksjomaty
Poutrącało życie na spazmatyczne raty
Moim marzeniem i to mówiłem słuchaczom
Było budować mosty nie tylko nad rzekami
Ale budować mosty po prostu między nami
Piękne zamiary, pisowscy nieudacznicy gaszą
Takie moje dywagacje- często wygłaszałem
referaty z dziedziny moich pożal się
boże
osiągnięć w pracy zawodowej
W szufladzie leżą patenty jaki mi nadano
za pomysły, za biegłość w zawodzie
Emerytem jestem – tamto już przebrzmiało
W świetle księżyca moja myśl marząca
Wszystko co było z mego czoła strącam
Mój świat zamykam w poetycznym obłoku
Wspomnienie świeci tylko w moim oku
Dziś moje miasta wokoło błyszczą szkłem i
rozkwitem
nowoczesne domy, infrastruktura nowym
błyszczy
Pozostanę przy nieudacznikach z Platformy
Obywatelskiej
bym mógł powiedzieć ze z kaidem dniem żyje
mi się lepiej
Autor: slonzok z obrzydzeniem do tych co
widzą tylko ruiny
Bolesław Zaja
Komentarze (10)
Bolesławie wiele prawdy w tym co piszesz - pozdrawiam
Pomiędzy twoim mostem co zawsze łączy brzegi a twoim
"wierszem" co powoduje u mnie uśmiech politowania nad
wypocinami jest zasadnicza różnica, nie sądzisz?
Więc przyrównywanie tych produktów ma się do siebie
nijak. Można być dobrym budowniczym mostów i
beznadziejnym wytwórcą tekstów różnych. Tak jak w
twoim przypadku. Chociaż nie wiem jak u ciebie było z
mostami.
,,znajdąąą!,,
Niektórzy w Twoich mostach znajda zawsze dziurę, lecz
wiedz, że warto było je budować aby przejść od
ewidentnych ruin do współczesności. A ze nie wszyscy
zadowoleni? Nigdy nie było 100% szczęśliwców!
Miłego wypoczynku.
Materiał prezentowany ma na imię "Zachować od
zapomnienia"
i za to 'plus'.
Wykonane niezbyt fachowo, wiele już pokazały inne
osoby, m.in. Bella Jogódka. Warto te uwagi wziąć do
ręki i z gumką zrobić swoje.
Jedni widzą ruiny drudzy nie, tak już jest w
polityce:) pozdrawiam
Do vababgue - dziękuję za wizytę, myślę, ze może
kiedyś przeszedłeś przez mot który został przeze mnie
zaprojektowany - kto wie- los spłata figle
Pozdrawiam Bolesław
Pozdrawiam Bolesławie. Na temat polityki nie
wypowiadam się. Miłego dnia:-)
Może myśl i dobra. Zależy komu pasuje PO komu PiS. Nie
widać Polski w ruinie. Po ciekawej akcji w necie
"kaczoryści" zmienili narrację i udają, że nigdy tak
nie mówili. Ale tekst jako wiersz jest po prostu
beznadziejny. Zostań przy budowaniu mostów i swoich
patentach (o ile coś warte).
poczytałam w wykładzie "uczestniczyłam" :)))
zatrzymało mnie zdanie:
"Ach dziś wzdycham jak ongi przed laty"
pewnie ongi to też poprawnie, ale czyta mi się lepiej
"ongiś"
"Patrzę w fotografię"
chyba poprawniej-
"na fotografię"
"zasłuchanych słuchaczy " przepraszam za to określenie
ale to prawie jak = "masło maślane"
Zerknij jeszcze proszę na te fragmenty:
"Takie moje dywagacje- często wygłaszałem
referaty z dziedziny moich pożal się boże
osiągnięć w pracy zawodowej "
(...)
"W świetle księżyca moja myśl marząca
Wszystko co było z mego czoła strącam
Mój świat zamykam w poetycznym obłoku
Wspomnienie świeci tylko w moim oku
Dziś moje miasta wokoło błyszczą szkłem i rozkwitem"
nadmiar zaimków
moich, moje, moja
z góry przepraszam za mój komentarz i pozdrawiam
serdecznie:)
Z przyjemnością jeszcze raz tutaj wrócę:)