Polskie piekiełko
Nicością jesteś i tak zostaniesz
Choć głowę trzymasz wysoko
Nie widzisz drugich ludzi tak blisko
Za dużo patrzysz tam do obłoków
Jeden drugiemu wciąż przygaduje
Widząc same błędy i uchybienia
Nie chce i nie sprostuje
Bo sam ma mało do powiedzenia
Nasze polskie piekiełko
Wyścig do mety i do koryta
Nawet w tym biegu rośnie sadełko
Choć biegacz rusza z kopyta
Nie ma tu żadnej litości
Kto pierwszy wie wszystko jak trzeba
A dla drugich zero miłości
Oby tylko dla niego starczyło „chleba”
Iwona Derkowska
Komentarze (6)
Oby każdy był wyrozumiały. Pozdrawiam serdecznie
Dobry, ciekawy, życiowy wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie
Polskie piekiełko"- tym mianem określa się m.in.
sytuacje w polskim sporcie, ostatnio w siatkówce.
W tych wersach ujęta cała rzeczywistość:) pozdrawiam
:)
świetny przekaz pozdrawiam
Dobra reflekcja. Druga strofa szczególnie...;)
Pozdrawiam :)