Półświadomy
Mam zamknięte oczy,
jestem lekko półświadomy
i głosy zza ściany-
jak dzwony w odległym kościele.
Rozpływam się w niemocy,
ręka leży jak kłoda,
nawet nie wiem gdzie,
i znowu te dzwony...
Umieram, w ciemmności?
autor
rysiek_lirykman
Dodano: 2005-10-18 14:25:54
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.