Pomarańczowa herbata
dla Izy
od piętnastej trzydzieści cztery
jesteś chwilą, co nie przemija
dobrym miejscem na całej ziemi
światem – czwarty, piąty ma wymiar
grzane wino – ta rezerwacja
była blisko niespodziewanie
cały dystans pomiędzy skracam
tą pewnością, że dzisiaj spadnie
na nas miłość. pod rękę z tobą
idą chmury nad Czarnym Stawem
i herbatą pomarańczową
pachnie wiosna w każdy poranek
długi spacer po moście westchnień
między teraz a trochę później
taniec świtem? w sumie niewiele
a tak dużo, gdy szczęście muśnie
Komentarze (27)
Rzeczywiście, magiczny klimat:)
Bardzo urokliwy liryk.
Bardzo na tak!
Szczególnie przerzutnie :)
Pozdrawiam :)
Przepiękny wiersz. Gdy szczęście muśnie wszystko
kwitnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Magicznie... Pozdrawiam:)
Zatrzymujący ;-)
Świetny wiersz, po prostu piękny, smutne, gdy ktoś nie
potrafi docenić wyrafinowanych współczesnych rymów, bo
tkwi nadal li tylko, w tym co dawno temu, a poezja się
zmienia, oczywiście klasykę można zawsze kochać, ale
trzeba się też umieć otwierać na to co nowe, a nie
krytykować, gdy się nie ma o czymś pojęcia...
Pozdrawiam serdecznie.
P.S Co do interpunkcji, to fakt, że albo wszędzie,
albo wcale...
To nie są raczej rymy,ale skoro tak uważasz...szanuję
wybór.Wiersz ciekawy,chociaż interpunkcja ma trochę do
życzenia,lecz znowu powtórzę...szanuję wybór.Ogólnie
wiersz fajny,wystarczyły cztery zwrotki by zawrzeć
myśl.Pozdrawiam.Cześć
...interpunkcja do poprawy lub zrezygnuj z niej w
ogóle
po za tym jest OK!
herbata we dwoje... smaczna i jak uwodzi słowem
to szczęście pachnie pomarańczową herbatą
Wielowątkowość chwili. :)