Pomidorowa:)
Gdy za oknem zawierucha,
dzień się robi taki szary.
Gdy jesienna przyjdzie plucha,
czas rozpocząć w kuchni czary!
Do tych czarów prosta sprawa,
nie potrzeba wielkiej magii.
By powstała pyszna strawa,
Trzeba serca i rozwagi.
Na początku garnek, łyżki,
Dodaj wodę i jarzynkę
I koncentrat weź z puszeczki.
Wszystko gotuj choć godzinkę.
Gdy poczujesz pomidory,
zamknij wtedy szybko oczy
I odejdą złe humory,
kiedy zapach Cię otoczy.
I pamiętaj już na zawsze,
gdy w brzuchu jest POMIDOROWA,
Twoje życie jest bogatsze,
To jest właśnie zup królowa!
Komentarze (6)
uroczy wiersz :) aż mi się zupki zachciało, a tu już
po obiedzie ;)
zgadzam się w całej rozciągłości, dla mnie pomidorowa
to też zup królowa :-) ale zamiast koncentratu dodaję
własne pomidorki, działeczkowe ze słoiczka :-) bardzo
fajny wiersz :-)
zgadzam się, ale musi byc z ryżem:)
Nie zapomnij o bazylii:)))Pozdrawiam ciepło+++
Oj tak....
a do tego makaron świderki..niebo w gębie, najlepsza
zupa pod słońcem, o każdej porze dnia i
nocy:)))pozdrawiam i smacznego:)