Pomidorówkowe zwycięstwo
Gdy pierwszy raz swoje powieki
otwierałam
w około mnie gierkowska reforma działała
rząd rzekł nadeszły czasy pasa zaciskania
bo żywność jest w zbyt małej cenie nabywana
jednak mięsa, masła, serów i cukru podwyżki
wywołały w Radomiu czerwcowe zamieszki
Mama musiała sprostać mody wymaganiom
dziecko utuczone jak barokowy anioł
być musiało i basta co tam niedobory
nieważne były lekarki porady i wzory.
Podobno mi mama żołądek rozepchała
nie wiem, nie pamiętam byłam przecież za
mała
Ale pamiętam domowy makaron mamy
tak kiedyś nasze mamy robiły go same.
Pamiętam kluski lane, makaron pieczony
no i te zapiekanki również z makaronem.
Już nie wiem czy my polska czy włoska
rodzina
bo prawie każdy obiad makaron zaczynał
Chociaż pomidorowa była u nas z ryżem
moja najlepsza zupa nie było nic wyżej
w hierarchii zachwytu poza gołąbkami
dajcie pomidorową i jestem już z wami
W domu pomidorowa wciąż sukces odnosi
bo dwoje moich dzieci ciągle o nią prosi
lecz nasz dom kryzys nawiedził - makaronowy
mąż rzekł ryż z pomidorówki jest
wykluczony
dzieciom wpoił że zupa z kluskami podana
lepszą jest niż ta moja z ryżem gotowana
Tej rewolucji strasznej ja byłam ofiarą
pomidorowa moją była dla mnie karą,
gotowałam ją często lecz sama nie
jadłam.
Kontrrewolucja przyszła i ryżem sypnęłam
o dziwo moje dzieci w swoje kręgi
wzięłam
teraz kluski już tylko z rosołem gotuję
zwycięstwo jest moje teraz ja tu króluję
urodzonym w latach 70 tych
Komentarze (37)
grzegorz-kot@o2.pl - jeśli masz chęć Aniu.
Mój lubi pomidorową tylko z makaronem))) Fajny
wierszuś, pozdrawiam-:)
Aniu zajrzyj na FB, błagam!
Oj masz się ze swoim mężem w kuchni:)))
Lubię pomidorową z makaronem. Pozdrawiam serdecznie.
A ja wolę barszcz z uszkami
Ura Ura i pod pomidorowym sztandarem
rewolucjoniści Rosji Kronsztad zdobywali
a czy z ryżem czy też lepsza z makaronem
co kto lubi każdy trzyma swoją stronę
po* chyba dawno Ciebie tu nie było bo zapomniałam,że
tu już byłam:)
zawsze pomidorowa była po niedzieli i chyba w wielu
domach do tej pory tak bywa
wykorzystuje sie niedzieli rosół
Ja robię makaron i z nim jemy lub z ryżem
serdeczności:)
Uwielbiam zupę pomidorową...
Promiennego dnia Aniu:)
"przez żołądek do serca" :)) to dobry sposób, żeby
wejść do grona autorów piszących na Beju, zatem witam
i życzę lekkiego pióra oraz wiernych czytelników
chura* chura* i pod pomidorowym sztandarem
rewolucjoniści Rosji Kronsztad zdobywali
a czy z ryżem czy też lepsza z makaronem
co kto lubi każdy trzyma swoją stronę
Ja wolę z makaronem :)
Pozdrawiam ze smakiem :)
Smakowicie u Ciebie,nie to co gulasz z jaszczurki;).
Bardzo fajny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Lubię pomidorówkę i z ryżem i makaronem.Kiedy mama
robiła sama makaron przepadałem za tą z makaronem lecz
życie potrafi do wszystkiego nas
przyzwyczajać.Pozdrawiam serdecznie miło Cię poznać
życzę sukcesów i samych miłych słów w
komentarzach.Miłej nocy na pożegnanie.