Pomiędzy Jawą a Snem
Kiedyś pomiędzy jawą a snem
Znaleziono samą mnie
Nikt nie wiedział skąd pochodzę
Nikt nie wiedział czego chcę
Tak mała i bezbronna
Stanęłam w blasku księżyca
Tak cichutko powiedziałam
'Nie mam nic do ukrycia'
Tajemnicą dla mnie jest
Skąd wzięło się życie
Nie tylko to męczy mnie
Lecz czy za to płacicie?
Płacicie sczęściem?
Gorzkimi łzami?
Czas jest zaklęciem
Chyba nie wiecie sami
Że ceną jest miłość
Która odrzucacie
Robicie to na złość
Kiedy właśnie kochacie
autor
serce_milosci
Dodano: 2010-11-08 00:18:11
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
hmm dziękuje maria4444
dopiero zacznynam :)
być może mam jeszcze czas aby przemyśłeć parę spraw co
do życia , miłości czy seksu
:)
Hmm! czy kochają na pewno ?
Seks to nie miłość , a tak do końca nie trzeba dla
nich być obnażoną !
Pisz dalej (+