Pomiędzy słowem,a milczeniem
Pomiędzy słowem,a milczeniem,
zakmknęły się drzwi twoich ust.
Wszystko zamilkło,zostało wspomnienie,
w okruchach marzeń zginęło na zawsze.
Pomiędzy ciszą, gdzie jeszcze szept,
kroplami rosy drżą słowa twoje.
Jeszcze nim zginie ostatni sen,
nim ją rozerwie zwierzyna na dwoje.
Pomiędzy wargami, słowa się tulą,
tak,jakby chciały odlecieć do nieba.
Wszędzie,wszędzie,gdzie jeszcze cisza,
tam rzeka wspomnień z ust się wylewa.
O, rzeko moja,rzeko moich nadziei,
czy jest jeszcze w twym nurcie okraska?
Powiedz mi proszę,powiedz choć słowo,
jak zapamiętałem Ciebie z obrazka.
Pomiędzy słowem, a milczeniem,
porozrzucane wspomnienia z kart.
Nie wiem czy jeszcze ciebie zobaczę,
z moich młodzieńczych,straconych lat.
I kiedy zegar zostawi nam chwilkę,
kiedy obudzi w nas tamto wspomnienie.
Wrócisz tu jeszcze,nim wszystko pożółknie,
nim wiatr zabierze ciebie już
w...zapomnienie.
Komentarze (3)
Mam nadzieję, że zegar ożywi wspomnienia i znajdziesz
szczęście.Śliczny wiersz. Pozdrawiam cieplutko:)
jeśli wspomnienia są piękne może warto nie czekać na
łaskawość losu tylko samemu zrobić pierwszy krok ....
Oby zegar był dla Was łaskawy.
Pięknie napisane.
Pozdrawiam.