Pomieszanie smaków
Warszawa zalana, Kraków zalany
w deszczu całe Mogilany
Józek pod Żabką przechyla śmiało
co mu przecież pozostało
takich jak on jeszcze przybędzie
chociaż i za to głową nie ręczę
A wszystko to, to wina rządu
podwyżki chleba, gazu i prądu
piszą przebiegli komentatorzy
że nas niemiecki naród wywozi
piszą i plują jadem pod sobą
na zawsze zżyci ze swoją chorobą
Polska to piękny kraj dla wariatów
lat kilka wolności, pomieszanie smaków
zagubienie furią ślepą od złości
wojna wewnętrzna oznaką polskości
we wszystkim tym dzieci rozdrażnione
chciały by pójść lecz w którą stronę ?
Po prawej słabo, po lewej nie lepiej
środek rozdarty się cały telepie
Komentarze (6)
bardzo mądrze ,,,i prawdziwie....
pozdrawiam:-))))
ładnie prawdziwie
pieknie
A przecież wszyscy o tym wiemy,
że bez powodzi też toniemy (w długach)! Pozdrawiam!
Smutne ale prawdziwe. Pozdrawiam
Z wykonaniem nie jest zle, miejscami
Dopracowalabym rytm ale w tematyce wielu pokiwa ci
glowa I zrozumie twoje przeslanie/ przykry obraz
ojczyzny/ pozdrawiam