Pomnik
Od dziecka wznosiłam ten pomnik
Postawiłam dobry fundament
On przetrwał mrozy, wiatry, upały,
deszcze
Stoi do dziś na wyżynie mego życia
Jest moją radością i dumą
Czasem budowałam go w pocie czoła,
we łzach,
jednak najczęściej w chwilach radosnych
Teraz stoję przed nim, patrzę na niego
i nie mogę uwierzyć, że w całości
należy do mnie
Bo to jest moje życiowe dzieło
Zawiera w sobie wiele wspomnień
U podstawy znajdują się ludzie z
przeszłości
Oczy się szklą, gdy pomyślę, że już ich nie
ma
Znikli gdzieś za mgłą
Nieraz chciałam obalić i zniszczyć ten
pomnik
Bo nie zawsze widziałam sens jego
stawiania
Czasami odwracam od niego wzrok i
uciekam
Ale po jakimś czasie do niego wracam
Na jego szczycie płonie pochodnia szczerego
uczucia
Raz mocniej, raz słabiej, lecz nigdy nie
gaśnie
To ogień mocniejszy od pseudo miłości
Jestem dumna z mojego pomnika PRZYJAŹNI
Komentarze (1)
Pomnika uczuć nigdy nie należy niszczyć. Należy go
pielęgnować.