Pomoc
(Wiersz powstał na podstawie dzisiejszego
zdarzenia)
znamy się
bardzo długo
w chwili obojętności ludzkiej
przyjdź do mnie śmiało
jak dzisiaj
nie bój się skarbie
nie jestem jednym z nich
cieszy mnie Twoja radość
jak każda inna
związana z Gopi
chciałbyś dołączyć do mojego świata
jak najdalej uciec od ślepej rodziny
drzwi były zamknięte
wyszedłeś przez dziurę w ich sercu ?
najwidoczniej więcej ich niż białka w serze
pomimo chleba na stole
krzyża i różańca gdzieś w szafie
zaplątanych między mamoną
zapomnieli o Tobie
ktoś i o nich zapomni któregoś dnia
raduj się raduj beztroskim życiem
na lotosie rozkwita szczęście
raduj się gdyż radować się warto
kocham ludzi
teraz znasz odpowiedź na pytanie
,,jak anioł mógł pokochać zło,,?
Klaudia Gasztold
Dedykuję ten wiersz moim sąsiadom
Komentarze (3)
Różnie bywa i różne bywają inspiracje.
/wyszedłeś przez dziurę w ich sercu/ to mi się
spodobało
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny, życiowy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.