Pomoc!
Nie wiem Krzysiu co mam zrobić
żebyś trafiał w nocy,
mnie już przecież ręce bolą
od „takiej” pomocy.
Przez lat dziesięć się kształceniem
twoim zajmowałam,
i przyznaję, że nieuka
jednak w domu miałam.
Nawet myślę wstyd zapytać
lecz odpowiedz śmiało,
czy się tobie drogi mężu
tak to spodobało?
- Przecież Haniu wciąż jak mantrę
latami powtarzam,
że się z tobą od wesela
w łóżku przekomarzam.
Też potrafię włącznik wcisnąć
żeby światło zgasło,
choć rok temu już zrobiłem
by działał na hasło!
Komentarze (38)
Posiadasz fantastyczne poczucie humoru...:))
rozbawiasz! :)) pozdrawiam cieplutko :)
kto się czubi ten się lubi :))+++
Witaj Krzysiu!
Superowe zakończenie...
Miłego popołudnia:)
Twój humor Krzychu jest najlepszy na dobry dzień!
Dziękuję za uśmiech :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak to w życiu...czasem hasło umknie z pamięci,
karteczka zaginie....a życie o swoje się upomina,
Potrafisz od rana uśmiech wywołać...i tak dalej
trzymaj,
Pozdrawiam serdecznie
na hasło to zadziała jeśli pamięć dobra i pewna ręka
wtedy nic nie nawala ...
Super humorek.
Pozdrawiam.
Witaj Krzyś.
Rozbawiłeś, zakończeniem wiersza.
Ty, to umiesz.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Rozbrajasz Krzysiu swoją Satyrą człowieka do
łez...super, serdeczności dla Was obojga :)
Pierwsze cztery strofy zwodzą czytelnika, zakończenie
wywołuje rozbawienie :)
Przyjemnie się czytało, uśmiechnąłeś; pozdrawiam
serdecznie.
Masz punkta za formę ale co do treści to nie
koniecznie popisałeś się. Takie jest moje zdanie, po
prostu wierszyk o niczym. A jeszcze prywata jeśli
interesuje Cię moja odpowiedź na Twoje uwagi to czeka
na przeczytanie. Pozdrawiam :))
Hasło można zapomnieć, ale widziałam na klaśnięcie :)
Fajnie :)
ależ szczęściarz z Ciebie Krzych-no
że masz Hanię obok
i się prze - komarza z Tobą
a nie w jakimś tłoku
bo dziś takie dziwne czasy
cuda nie z tej Ziemi
zamiast cukru leją kwasy
i to między 'swemi'
Zaś te hasła - olaboga
i te transparenty
lepiej że ich Hanuś nie zna
mógłbyś być nadęty
Witaj Krzysiu, niepotrzebne wyłączniki w dobie
techniki i jeszcze pamiętaj, że gdy zgaśnie światło,
nie zastąpią oryginału żadne zamienniki... Pozdrawiam
i życzę miłej niedzieli :)